Zwykle robię takie jajka w sosie chrzanowym lub musztardowym, a tym razem postanowiłam je podać w szczawiowym. Do tego młode ziemniaczki i wyszło pysznie! Jeśli coś zostanie na zimno do pieczywa są jeszcze lepsze;)
- 6 jajek
- garść szczawiu
- 3 łyżki masła
- 1 średnia cebula
- 2 łyżki maki
- 500 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
- ½ szklanki śmietanki 18%
- 2 łyżki posiekanego koperku
- sól, pieprz
Jajka gotujemy na twardo.
Szczaw przebieramy, usuwamy ogonki, płuczemy i drobno
siekamy. Dusimy na 1 łyżce masła aż zmniejszy objętość. Powinno go był ok. pół
szklanki.
Cebulę kroimy w drobną kostkę i szklimy na 2 łyżkach masła.
Kiedy będzie złocista oprószamy ją mąką i robimy zasmażkę. Mieszając aby nie
porobiły się grudki dolewamy bulionu i gotujemy aż sos zgęstnieje. Dodajemy
szczaw, zagotowujemy. Do kubeczka ze śmietaną wlewamy trochę gorącego sosu aby
ją zahartować i wlewamy całość do sosu. Zagotowujemy. Przyprawiamy do smaku
solą i pieprzem. Posypujemy koperkiem.
Ugotowane jajka obieramy, przekrawamy na pół, dodajemy do
sosu i razem podgrzewamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz