czwartek, 26 września 2019

MINI SZARLOTKI NA SERKU HOMOGENIZOWANYM





Na szybki, jesienny deser wymyśliłam mini szarlotki na wypróbowanym kruchym cieście z dodatkiem serka homogenizowanego. Takie mini łakocie cieszą oko i kubki smakowe. A jeśli coś zostanie łatwo je zapakować na przekąskę do szkoły lub pracy. Polecam!

Składniki na 12 sztuk:
  • 1 ½ szklanki mąki
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 100 g waniliowego serka homogenizowanego
  • 125 g masła
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 duże jabłko
  • ½ łyżeczki cynamonu
Dodatkowo:
  • 1 żółtko
  • dekoracyjny cukier kandyzowany
Mąkę i cukier puder przesiewamy, dodajemy zimne, posiekane masło, serek i proszek do pieczenia. Zagniatamy do otrzymania gładkiego, jednolitego ciasta. Ciasto rozwałkowujemy na blacie oprószonym mąką, na grubość ok 3 mm i przy pomocy szerokiej szklanki wycinamy kółka. Ścinki ciasta ponownie zagniatamy, rozwałkowujemy i wycinamy aż do wykorzystania całego ciasta.
Jabłko obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych, kroimy w drobną kostkę i mieszamy z cynamonem. Na połowie okręgów z ciasta wykładamy porcję jabłek. Brzegi ciasta smarujemy żółtkiem roztrzepanym z łyżką wody i od góry przyklejamy po drugim krążku ciasta, lekko je naciągając, aby równo sięgało do brzegów. Brzegi dodatkowo dociskamy widelcem. Na każdym ciastku robimy od góry po 3 niewielkie nacięcia nożem, wierzch smarujemy żółtkiem i posypujemy cukrem. Układamy na blasze wyłożonej matą lub papierem do pieczenia i pieczemy ok 25 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1600C (lub do 1800C bez termoobiegu), do zrumienienia.


poniedziałek, 23 września 2019

CIASTO UCIERANE Z JABŁKAMI




Najprostsze i najsmaczniejsze – łatwe ciasto ucierane z jabłkami i nutą cytryny. Na co dzień i na spotkanie z przyjaciółmi. Polecam!

Składniki na tortownicę o średnicy 24 cm:
  • 150 g masła lub margaryny
  • 1 szklanka cukru
  • 3 jajka
  • 1 szklanka mąki
  • ½ szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • sok i skórka z połowy cytryny
  • 2 jabłka (ok. 400 g)
  • cukier puder do oprószenia

Jabłka obieramy i pozbawiamy gniazd nasiennych. Jedno kroimy w drobna kostkę, a drugie w cienkie plasterki. Skrapiamy sokiem z cytryny, aby nie ściemniało.
Miękkie masło ucieramy z cukrem. Cały czas ucierając stopniowo dodajemy po 1 jajku i porcji mąki przesianej razem z mąką ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. Na koniec dodajemy skórkę z cytryny, a następnie jabłka pokrojone w kostkę, delikatnie mieszamy i przekładamy do tortownicy wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą. Na wierzchu układamy plasterki drugiego jabłka. Pieczemy 50 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1600C (lub do 1800C bez termoobiegu), do tzw. „suchego patyczka” wbijanego w ciasto przed końcem pieczenia.
Przestudzone ciasto oprószamy cukrem pudrem. 

czwartek, 19 września 2019

KOTLETY MIELONE Z RYŻEM




Kotlety mielone z ryżem powstały trochę z potrzeby chwili, kiedy musiałam wykorzystać ugotowany ryż, który został z poprzedniego dnia. Na szybko, bo na gołąbki nie było czasu, powstało bardzo fajne danie. Kotlety są delikatniejsze niż na samym mięsku, miękkie i aromatyczne. Świetnie smakują też w wersji zapiekanej z sosem pomidorowym i serem. Polecam!

Składniki na 12 sztuk:
  • 400 g wieprzowego mięsa mielonego
  • 100 g ryżu
  • 1 duża cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 jajko
  • 1 łyżka posiekanej natki pietruszki lub koperku
  • 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
  • 1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
  • ½ łyżeczki pieprzu ziołowego
  • sól i pieprz do smaku
  • bułka tarta do panierowania
  • olej do smażenia

Ryż gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Studzimy.
Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na oleju na rumiano. Studzimy.
Do mięsa dodajemy ryż, podsmażoną cebulkę, jajko, czosnek przeciśnięty przez praskę, koncentrat pomidorowy, natkę pietruszki lub koperek, paprykę, pieprz ziołowy oraz sól i pieprz do smaku. Dobrze wyrabiamy i formujemy płaskie kotlety. Panierujemy je w bułce tartej i smażymy na rozgrzanym oleju do zrumienienia z obu stron. 

poniedziałek, 16 września 2019

FALE DUNAJU Z GRUSZKĄ




Fale Dunaju to ciasto, do którego chętnie wracam, zmieniając jego wersję w zależności od sezonu. U schyłku lata najsmaczniejsze jest z soczystymi gruszkami. Kakaową warstwę aromatyzuję cynamonem, a wierzch posypuję płatkami migdałów. 

Ciasto:
  • 200 g masła lub margaryny
  • ¾ szklanki cukru
  • 4 duże jajka
  • 1 ½ szklanki mąki
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżki mleka
  • 3 gruszki
Krem:
  • 1 budyń waniliowy
  • 500 ml mleka
  • 3 łyżki cukru
  • 150 g masła
Polewa czekoladowa:
  • 60 g gorzkiej czekolady
  • 50 ml śmietanki 30%

Ciasto: Gruszki obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy na ćwiartki lub ósemki, jeśli są duże.
Miękkie masło ucieramy z cukrem do białości. Cały czas ucierając stopniowo dodajemy po 1 jajku oraz części mąki przesianej razem z proszkiem do pieczenia. Masę dzielimy mniej więcej na połowę. Do jednej z części dodajemy łyżkę kakao, pół łyżeczki cynamonu i dwie łyżki mleka. Miksujemy. Blaszkę o wymiarach 24 x 24 cm (lub podobną) natłuszczamy lub wykładamy papierem do pieczenia. Na dnie blaszki rozsmarowujemy jasną porcję ciasta. Wyrównujemy i na górę delikatnie wykładamy równą warstwę ciemnego ciasta. Na powierzchni układamy kawałki gruszek, w niewielkich odstępach, lekko dociskając, aby ich spód był częściowo zanurzony w cieście. Pieczemy 35 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C (lub 1900C bez termoobiegu). Studzimy.

Krem: Proszek budyniowy mieszamy ze szklanką mleka. Pozostałe mleko zagotowujemy z cukrem. Energicznie mieszając wlewamy budyń i gotujemy do zgęstnienia. Studzimy.
Miękkie masło miksujemy dodając stopniowo po jednej łyżce zimnego budyniu. Krem rozsmarowujemy na cieście.

Polewa: Czekoladę drobno siekamy i zalewamy mocno podgrzaną śmietanką. Odstawiamy na 2 minuty, a następnie mieszamy do uzyskania gładkiej polewy. Cienkimi strużkami polewamy wierzch ciasta. 
Gotowe ciasto przechowujemy w lodówce. 

czwartek, 12 września 2019

TARTALETKI CZEKOLADOWE




Miłośnikom czekolady polecam mocno czekoladowe tartaletki. Masę czekoladową wykonałam z czekolady gorzkiej, ale można ją częściowo lub całkowicie zastąpić mleczną – jak kto lubi. Dla przełamania smaku dodałam dżemu wiśniowego na spód. Są kruche, słodkie w sam raz i pyszne. Bardzo polecam!

Składniki na 12 tartaletek o średnicy 7 – 8 cm:

Kruche ciasto:
  • 200 g maki
  • 100 g masła
  • 50 g cukru pudru
  • 1 żółtko
  • 1 – 2 łyżki zimnej wody
  • szczypta soli
Wypełnienie:
  • 125 ml dżemu wiśniowego
  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 150 ml śmietany kremówki 30%
  • ½ łyżeczki cynamonu
  • 2 – 3 łyżki cukru pudru
  • 200 g serka mascarpone
  • 2 łyżki tartej mlecznej czekolady

Kruche ciasto: Mąkę przesiewamy, dodajemy zimne, posiekane masło, cukier puder, żółtko, 1 łyżkę zimnej wody oraz szczyptę soli. Energicznie zagniatamy zwarte, elastyczne ciasto. Jeśli będzie zbyt kruche, dodajemy kolejną łyżkę zimnej wody i ponownie zagniatamy. Podsypując blat mąką ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 3 mm i wycinamy koła nieco większe od średnicy foremek na tartaletki. Układamy je w foremkach i delikatnie dociskając wylepiamy dno i boki. Metalowe lub ceramiczne foremki należy wcześniej posmarować masłem, w przypadku silikonowych nie trzeba tego robić. Dno tartaletek bardzo gęsto nakłuwamy widelcem, aby nie unosiło się w czasie pieczenia. Foremki z ciastem wkładamy do lodówki na minimum 30 minut. Po tym czasie pieczemy je 12 – 13 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1800C (lub do 2000C bez termoobiegu). Będą gotowe kiedy ich brzegi zaczną się lekko rumienić.

Wykonanie: Na przestudzone spody tartaletek wykładamy po łyżeczce dżemu wiśniowego. Gorzką czekoladę drobno siekamy, dodajemy cynamon i zalewamy śmietaną kremówką podgrzaną do momentu wrzenia. Odstawiamy na 2 minuty, a następnie mieszamy do gładkości. Chłodzimy minimum 3 godziny w lodówce. Schłodzoną masę ubijamy mikserem aż nabierze puszystości. Serek mascarpone miksujemy z przesianym cukrem pudrem, dodajemy puszystą masę czekoladową i miksujemy do połączenia. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego z okrągłą końcówką i napełniamy spody tartaletek z dżemem. Wierzch posypujemy tartą czekoladą.

poniedziałek, 9 września 2019

CIASTO MARCHEWKOWE Z JABŁKAMI




Na wrześniowy deser polecam ciasto marchewkowe na bogato. Z soczystą marchewką prosto z ogródka, orzeźwiającą galaretką jabłkowo-agrestową i pianką mascarpone. Jest pyszne i kolorowe, a przy tym niskokaloryczne. Ozdobiłam je różyczkami ze świeżej marchewki. 

Ciasto marchewkowe:
  • 1 szklanka marchewki startej na drobnych oczkach tarki (ok. 150 g)
  • 2 duże jajka
  • ½ szklanki cukru
  • ½ szklanki oleju roślinnego
  • 1 ½ szklanki mąki
  • 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cynamonu
Masa jabłkowa:
  • 1 kg jabłek
  • 1 galaretka agrestowa
Pianka mascarpone:
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 galaretka agrestowa

Ciasto marchewkowe: Jajka ubijamy z cukrem dodając stopniowo olej i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, a na koniec startą marchewkę i cynamon. Ciasto przelewamy do natłuszczonej i oprószonej mąką tortownicy o średnicy 22 cm. Pieczemy 35 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1600C (lub do 1800C bez termoobiegu). Po upieczeniu ciasto delikatnie studzimy, wyjmujemy z blaszki i układamy na paterze górą do dołu (ewentualnie zbyt wyrośniętą górką można ściąć). Po całkowitym przestudzeniu ciasto kroimy na 2 blaty. Pierwszy z nich układamy ponownie na dnie blaszki.

Masa jabłkowa: Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w niewielką kostkę. Przekładamy do garnka z grubym dnem, wlewamy 2 łyżki wody i dusimy do momentu, aż jabłka zaczną się rozpadać. Garnek zdejmujemy z ognia, wsypujemy galaretkę i dobrze mieszamy, żeby się rozpuściła. Studzimy i wylewamy na ciasto w blaszce. Na górze układamy drugi blat ciasta.

Pianka mascarpone: Galaretkę rozpuszczamy w 200 ml wody. Studzimy do momenty żelowania. Mascarpone miksujemy wlewając stopniowo żelującą galaretkę. Piankę wylewamy na górę ciasta. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.