Leczo z fasolki szparagowej przygotowuję już od kilku lat.
Jest to pozycja dość pracochłonna, ale co roku znajduję na nią czas i chęci, bo
wiem jak dobrze mieć je zimą w spiżarni. Każdemu zdarzają się czasami dni,
kiedy nie ma czasu na gotowanie obiadu, a szybko trzeba nakarmić kilka osób. I
wtedy z pomocą przychodzi słoik tego pysznego leczo. Z tej porcji otrzymamy ok. 8-9 słoików o pojemności 750 ml. Gorąco polecam!
- 1 kg fasolki szparagowej
- 1 kg papryki czerwonej
- 1 kg pomidorów
- 1,5 kg cebuli
- 1,5 kg marchewki
- duży pęczek natki pietruszki
- 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
- ½ kostki masła
- ½ szklanki oleju
- sól, pieprz
- cukier
Z fasolki odcinamy końcówki i kroimy na 2-centymetrowe kawałki.
Wrzucamy na lekko osolony wrzątek i gotujemy ok. 10 min. do miękkości fasolki.
Cebulę kroimy w piórka, paprykę w paseczki, a marchew
ścieramy na dużych oczkach tarki. Na patelni rozgrzewamy część masła i oleju i
kolejno dusimy wszystkie warzywa do miękkości. Następnie razem z fasolką
wsypujemy wszystko do dużego garnka.
Pomidory myjemy, kroimy na ćwiartki i miksujemy przy pomocy
blendera. Wlewamy do garnka z warzywami, dodajemy koncentrat pomidorowy, mieszamy i dusimy wszystko razem ok.
15 min. Przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem (w proporcjach mniej więcej 1 płaska łyżka soli, 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu i 1 płaska łyżeczka cukru). Dodajemy
drobno pokrojoną natkę pietruszki, mieszamy i przekładamy do słoików. Pasteryzujemy
20 min.
Propozycja podania:
Na patelni podsmażamy ulubioną kiełbasę, np. śląską. Dodajemy zawartość słoika,
podgrzewamy. Oddzielnie gotujemy makaron, łączymy z leczo i posypujemy tartym
żółtym serem. Smacznego!
Przepis z moimi zmianami pochodzi z gazetki „Najlepsze
przetwory” z 2009 r.
kochana ,jak mogłabyś podać tak plus minus,ile dajesz soli ,cukru pieprzu,chciałabym zrobić tą fasolkę i boję się przedobrzyć.
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM Z DESZCZOWEGO LUBLINA
Małgosia L.
W tej chwili nie jestem w stanie podać precyzyjnych ilości, ale obiecuję je dopisać przy następnej produkcji tego pysznego lecza. Planuję je robić mniej więcej za miesiąc z ostatniego plonu fasolki, jak co roku. Radzę przyprawić po prostu "do smaku", czyli np. dodać najpierw ok. 1 łyżeczki soli, 1 łyżeczki cukru i ćwierć łyżeczki pieprzu, dobrze wymieszać i skosztować, tak jak kosztujemy każdego gotowanego dania i potem ewentualnie jeszcze doprawić. Jeśli zamierzamy dodać Vegety, wówczas soli dajemy odpowiednio mniej. Dodatkowym plusem tego dania jest to, że kiedy zimą będziemy je podgrzewać, np. do makaronu i uznamy, że jest za mało doprawione możemy to zrobić na bieżąco. Generalnie przyprawić więc lepiej mniej niż za dużo. Mam nadzieję, że choć odrobinę pomogłam. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Usuńmam pytanie z jakiej fasoli lepiej robić zielonej czy żółtej jest w ogóle jakaś różnica pozdrawiam a przepis jest bardzo kuszący i chętnie wypróbuję :). czekam na odpowiedz Kasia Cz.
OdpowiedzUsuńRobię to leczo z żółtej fasolki szparagowej, bo taką lubimy najbardziej i mam jej dużo w ogródku. Ale wyjdzie oczywiście również z zieloną;). Mam wrażenie, że żółta jest łagodniejsza w smaku, ale dużej różnicy chyba nie ma. Można też połączyć oba te kolory, jak kto lubi. Życzę powodzenia i gorąco pozdrawiam!
UsuńDziękuję bardzo za świetny przepis.Serdecznie pozdrawiam.Dana
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńDopiero teraz znalazłam ten przepis. Jest bardzo jasny, czytelny i przekonujący. Ciekawi mnie czy można jeszcze dodać cukinie
OdpowiedzUsuńW tym połączeniu z cukinią nie próbowałam, ale powinna pasować. Z każdym przepisem można eksperymentować, zmieniając go do swoich potrzeb. Pozdrawiam;)
Usuń