KRUCHE CIASTO Z MALINAMI I BUDYNIOWĄ PIANKĄ

Ciasto którego nigdy nie ma się dość! Kruche i delikatne jak puch, ze zrównoważonymi smakami słodyczy i świeżości malin. Można je jeść i jeść, aż do ostatniego okruszka. A kończy się niestety zawsze zbyt szybko;) Przepis rozsławiony przez Dorotę z Moich wypieków, podaję wiernie za autorką, bo w przypadku tego ciasta nie mam ochoty na żadne modyfikacje. 

Ciasto:

• 2 ½ szklanki mąki
• 250 g masła lub margaryny
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 łyżki cukru pudru
• 5 żółtek

Pianka budyniowa:

• 5 białek
• 1 szklanki cukru
• 1 cukier waniliowy (16 g)
• 2 op. budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru (2 x 40 g)
• ½ szklanki oleju

Dodatkowo:

• 500 g malin
• cukier puder do prószenia

Ciasto: Do miski wsypujemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder i żółtka. Dodajemy zimne masło pokrojone w kostkę i szybko zagniatamy kruche ciasto. Dzielimy je na dwie części w proporcjach mniej więcej 2/3 ciasta i 1/3 ciasta. Formujemy kule, zawijamy je w folię spożywczą i wkładamy do zamrażalki na minimum 1 godz. lub dłużej.

Blachę o wym. 21 x 26 cm lub podobną ( w oryginale 33 x 20 cm) wykładamy papierem do pieczenia i na spód ścieramy na tarce większą kulę ciasta. Wyrównujemy i lekko przyklepujemy. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190⁰C na ok. 20 min. Ciasto powinno się lekko zezłocić. Wyjmujemy i studzimy.

Pianka budyniowa: Białka ubijamy na sztywno, dodając pod koniec ubijania po jednej łyżce cukru, potem cukier waniliowy a następnie wolno wsypując proszek budyniowy. Cały czas ubijamy na najwyższych obrotach miksera. Na koniec cienką strużką wlewamy olej miksując do połączenia się składników.

Piankę wykładamy na zimny spód kruchego ciasta. Wyrównujemy i na wierzchu układamy maliny jedna przy drugiej, otworkami do góry, lekko je wciskając w piankę. 

Z zamrażalki wyjmujemy drugą, mniejszą kulę ciasta i ścieramy ją na wierzch ciasta, tak aby pokryła równomiernie wszystkie maliny.

Ciasto pieczemy przez 30-40 min w piekarniku rozgrzanym do 190⁰C. Po przestudzeniu oprószamy cukrem pudrem.