piątek, 13 września 2013

TORT AUTO




Zmierzyłam się z kolejnym ciekawym wyzwaniem cukierniczym. Tym razem po raz pierwszy w życiu robiłam tort w kształcie auta. Oczywiście znowu okazało się, że całe wykonanie jest o wiele łatwiejsze niż mogłoby się wydawać. Nie da się jednak ukryć, że dekoracja pochłania sporo czasu i przysparza wielu stresów. Bo masa nie chce się idealnie równo rozsmarować, a ręka drży przy wyciskaniu śmietany na szyby, itp.;) Ale z efektu końcowego byłam bardzo zadowolona. Dodatkowo tort jest bardzo smaczny, bo przygotowałam go na bazie kremu czekoladowego wypróbowanego już przy torcie Marsie.

Biszkopt:
  • 7 jajek
  • 1 szkl. cukru
  • 1 szkl. mąki
  • 1/3 szkl. kakao
Krem czekoladowy:
  • 200 g gorzkiej czekolady
  • 250 ml śmietany kremówki 36%
Krem śmietanowy:
  • 200 ml śmietany kremówki 36%
  • 5 g żelatyny
  • 50 g mlecznej czekolady
Syrop do nasączania:
  • 100 ml wody
  • 1 łyżka cukru
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżka rumu
Dekoracja:
  • 250 ml śmietany kremówki 36%
  • 3 g żelatyny
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 2 różne barwniki spożywcze (np. niebieski, żółty)
  • 4 ciastka typu delicje
  • 4 lentilki typu m&m

Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywno. Nadal ubijając stopniowo dodajemy cukier i żółtka. Na sam koniec wsypujemy przesianą mąkę i kakao, mieszamy delikatnie szpatułką do połączenia się składników. Masę przekładamy do tortownicy o średnicy 27-28 cm z dnem wyłożonym papierem do pieczenia (boków niczym nie smarujemy). Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C przez ok. 40 min. 

Krem czekoladowy: 200 ml śmietany podgrzewamy na małym ogniu, dodajemy połamaną czekoladę i mieszamy do momentu aż się rozpuści. Należy pilnować aby masa się nie zagotowała. Przestudzoną masę chłodzimy w lodówce przez 2-3 godz. Po tym czasie ubijamy mikserem pozostałe 50 ml kremówki i cały czas miksując dodajemy po jeden łyżce schłodzonej masy czekoladowej, aż do powstania puszystego, jednolitego kremu.

Krem śmietanowy: Żelatynę rozpuszczamy w ¼ szklanki wrzącej wody, mieszamy i lekko studzimy. Czekoladę ścieramy na dużych oczkach tarki. Śmietanę ubijamy na sztywno i wciąż ubijając wlewamy przestudzoną, ale wciąż lekko ciepłą żelatynę. Wsypujemy startą czekoladę i mieszamy.

Syrop do nasączania: Wodę mieszamy z cukrem, sokiem z cytryny i rumem.

Dekoracja: Żelatynę rozpuszczamy w ¼ szklanki wrzącej wody, mieszamy i lekko studzimy. Śmietanę ubijamy na sztywno i wciąż ubijając wlewamy przestudzoną, ale wciąż lekko ciepłą żelatynę. Masę dzielimy na 3 części w proporcjach mniej więcej: 3/5 masy + 1/5 masy + 1/5 masy. Do największej części dodajemy barwnik w kolorze samochodu (u mnie niebieski), jedną z mniejszych pozostawiamy białą a do drugiej dodajemy barwnik w kolorze napisów. Każdą masę oddzielnie mieszamy, aby dobrze rozprowadzić barwniki.

Wykonanie: Biszkopt kroimy poprzecznie na trzy płaty tortowe. Następnie wykrajamy z niego kształt auta, tak jak pokazuje załączona fotografia. Na przygotowanej tacy układamy pierwszy biszkopt z korpusu auta. Nasączamy go częścią przygotowanego syropu i wykładamy krem czekoladowy, zostawiając jego niewielką część na górę. Przykrywamy go drugim biszkoptem korpusu, nasączamy syropem i podobnie wykładamy większą część masy śmietanowej, pozostawiając trochę na górę. Na wierzch kładziemy trzeci biszkopt, lekko ścinamy mu przednie rogi aby wymodelować maskę auta, nasączamy go i środkową część smarujemy odrobiną masy śmietanowej. Na tym pionowo układamy 3 małe części w kształcie trapezu, wycięte z boków biszkopta. Nasączamy je i przekładamy pozostawionym kremem czekoladowym i śmietanowym. Z pozostałych przyciętych trapezów jeden możemy dociąć na kształt przedniej szyby i przykleić go z przodu odrobiną kremu. Pozostałe części biszkoptu nie będą potrzebne.

Dekoracja: Cały tort smarujemy śmietaną w kolorze samochodu. Szyby i napisy dekoracyjne wykonujemy dwoma pozostałymi kolorami. Jako koła przyklejamy 4 delicje, a jako światła przednie i tylne kolorowe lentilki. 
Chłodzimy w lodówce.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz