Ten przepis, mimo że niepozorny, od razu wydał mi się
ciekawy. Ciasto jest bardzo łatwe i szybkie w wykonaniu - po prostu nie może
się nie udać. A śliwki zatopione w cieście makowym smakują wyśmienicie!
- 200 g masła
- 1 ½ szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka maku
- 4 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 600 g śliwek
- cukier puder do oprószenia
W rondelku podgrzewamy masło, dodajemy cukier i mak. Mieszając
podgrzewamy, aż cukier się rozpuści. Studzimy.
Do przestudzonej masy wbijamy jajka, wsypujemy przesianą
mąkę i proszek do pieczenia. Miksujemy do połączenia się składników. Ciasto
wykładamy na blaszkę o wym. 21 x 26 cm (lub tortownicę o śr. 24 cm) wyłożoną
papierem do pieczenia. Wyrównujemy.
Śliwki kroimy na pół, usuwamy pestki i układamy na cieście,
skórką do dołu.
Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1750C
przez 40 min.
Studzimy i oprószamy cukrem pudrem.
Przepis znalazłam w gazecie „Ciasta czytelników” (plus moje minimalne zmiany).
Witam,
OdpowiedzUsuńmnie interesuje oryginalny przepis ponieważ jadłam i jest pyszne, czy mogłaby Pani podać co zmieniła w przepisie.
Piekłam to ciasto prawie 4 lata temu i niestety zwyczajnie już nie pamiętam, a raczej tego oryginalnego przepisu nie znajdę. Napisałam, że zmiany były minimalne, więc być może tylko lekko skorygowałam proporcje składników do swojej blaszki. Piekę po kilka ciast tygodniowo i mam już taki nawyk, że zawsze robię trochę po swojemu, intuicyjnie.
Usuń