Bigos z młodej kapusty gotuję każdego lata. Koniecznie z
dużą ilością świeżego koperku. Czasami dodaję do niego marchewkę startą na
tarce, innym razem trochę przysmażonej cebulki. Zawsze jest pyszny. Można go podać
w towarzystwie młodych ziemniaków lub z kromką chleba. Polecam!
- 1 główka młodej kapusty
- 20 dag boczku wędzonego
- 30 dag kiełbasy śląskiej
- pęczek koperku
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki octu
- sól, pieprz
Kapustę drobno szatkujemy, wkładamy do garnka, lekko solimy
i dusimy ok. 30 min. Kapusta powinna być miękka, ale nie rozgotowana.
Kiełbasę kroimy w kostkę i dodajemy do kapusty.
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy na patelni aż wytopi się
tłuszcz. Wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy, rozcierając grudki. Po 2-3
minutach zasmażkę z boczkiem dodajemy do kapusty, mieszamy. Dodajemy ocet,
przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodajemy drobno pokrojony
koperek.
Moja teściowa robi taką kapustkę, uwielbiam ten smak. Młode ziemniaczki do tego i obiad gotowy.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na krokiety na wschodnią nutę.
Uwielbiam szczególnie do młodych ziemniaków na obiad :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda Twój bigos! mój ma kolor hmm bury, coś jak ten http://stylowi.pl/27940238 pewnie przez kapustę, bo u mnie zawsze z kwaśnej, aż jestem ciekawa jak smakuje taki ze zwykłej, a w ogóle to wyjdzie ze zwykłej? a może lepiej z włoskiej?
OdpowiedzUsuńTen konkretny bigos przygotowuję latem z młodej kapusty, której nie trzeba zbyt długo gotować. Dobry jest i ze zwykłej białej i z włoskiej, tylko lekko różnią się smakiem, bo włoska jest ostrzejsza. Zimą najlepsze są bigosy bardziej treściwe, łączone z kapusty zwykłej z kiszoną. Ale jak kto lubi:)
Usuń