Porzeczki się już kończą a papierówek zatrzęsienie.
Zachwycona smakiem dżemu jabłkowo-agrestowego postanowiłam powtórzyć ten pomysł
z porzeczkami, które w tym zestawieniu zdecydowanie wygrywają i smakiem i
kolorem. Mimo to polecam, jeśli ktoś ma do wykorzystania dużo jabłek. Z proponowanej
porcji uzyskamy ok. 6 słoiczków dżemu.
- 1 kg słodkich jabłek, np. papierówek (po obraniu i wydrążeniu gniazd nasiennych)
- 1 kg czarnych porzeczek
- 80 dag cukru
Jabłka drobno kroimy. Zasypujemy cukrem i dusimy na małym
ogniu do momentu aż lekko się rozgotują.
Porzeczki oczyszczamy, płuczemy i dodajemy do jabłek. Całość
miksujemy blenderem. Od tego momentu gotujemy na małym ogniu, często mieszając
do momentu uzyskania satysfakcjonującej nas gęstości. U mnie trwało to ok. 2
godz. Aby sprawdzić gęstość dżemu, na talerzyk uprzednio mocno schłodzony w
zamrażalce wylewamy odrobinę dżemu. Gorący dżem przekładamy do słoików,
zakręcamy i ustawiamy do góry dnem na ok. 1 godz. Nie pasteryzujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz