Jedna z naszych ulubionych zup. Latem ze świeżego szczawiu z
własnego ogródka a zimą ze słoiczka. Podobną w dzieciństwie gotowała nam
babcia, z dodatkiem podsmażanego boczku. Polecam!
- ok. 2 pęczków szczawiu (po uduszeniu powinno być ok. 1 szklanki)
- 3 średnie marchewki
- 1 korzeń pietruszki
- kawałek selera
- 5 średnich ziemniaków
- 2 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 100 ml śmietany
- 1 żółtko
- 3-4 jajka na twardo
- 2 łyżeczki mąki
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka posiekanego koperku lub pietruszki
- listek laurowy
- 2 ziela angielskie
- 2 ziarenka pieprzu
- sól, pieprz
Do bulionu wrzucić listek laurowy, ziarenka ziela angielskiego
i pieprzu, pietruszkę, marchew, selera i ziemniaki pokrojone w kostkę. Gotować
wszystko razem przez 20 min na małym ogniu lub 7 min pod pokrywą szybkowarową
na poziomie soft.
W tym czasie szczaw umyć, pozbawić twardych ogonków, drobno
poszatkować i poddusić na maśle.
Gdy warzywa w zupie będą miękkie, wlać zahartowaną śmietanę
wymieszaną dokładnie z mąką, a po kilku minutach podduszony szczaw i świeże
zioła. Gotować na małym ogniu jeszcze przez ok. 10 min.
Żółtko roztrzepać z odrobiną zimnej wody i wymieszać z zupą
natychmiast po jej zestawieniu z ognia. Przyprawić solą i pieprzem do smaku i
na koniec dodać pokrojone jajka na twardo.
Musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuń