Najprostsze! Zapamiętane z dzieciństwa. Mama piekła nam
takie ciasto z wszystkimi sezonowymi owocami: truskawkami, śliwkami, rabarbarem…
Ucierało się je berłem w dużej misce, którą zawsze ktoś musiał trzymać, żeby
się nie przesuwała;) Fajnie powspominać, ale cieszę się że dziś mam do pomocy
mikser. Raz dwa i ciacho gotowe. Żeby ciekawiej wyglądało kawałki rabarbaru
powkładałam pionowo.
- 100 g margaryny
- ¾ szkl. cukru
- 3 jajka
- 1 ½ szkl. mąki
- 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 400 g rabarbaru
Lukier:
- ½ szkl. cukru pudru
- 2 łyżki wrzątku
Rabarbar obieramy i kroimy na dwucentymetrowe kawałki.
Margarynę ucieramy z cukrem na jasną, puszystą masę. Stopniowo
dodajemy jajka i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.
Ciasto wykładamy na blaszkę o wym. 21 x 26 cm lub podobną
wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy w nie pionowo, dość gęsto kawałki
rabarbaru.
Pieczemy przez 35 min w piekarniku z termoobiegiem
rozgrzanym do 1800C.
Przestudzone ciasto dekorujemy lukrem z cukru pudru
roztartego z 2 łyżkami gorącej wody.
Ciasta zapamietane z dzieciństwa mają wielką moc i są ZAWSZE pyszne:-).
OdpowiedzUsuńMiłego wtorku!:-)
Pamiętam ciasta ucierane berłem w dużej misce, jak dobrze że teraz są miksery:)Ale miło powspominać te czasy.
OdpowiedzUsuń