Bułki na maślance uformowane w fantazyjne ślimaki. Ze złocistą skórką i miękkim, puszystym wnętrzem. Będą się pięknie prezentowały w koszyczku z pieczywem. Gorąco polecam!
- 4 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka letniej maślanki
- 60 g roztopionego masła
- 2 płaskie łyżeczki soli
- 1 łyżeczka cukru
- 2 roztrzepane jajka
- 20 g świeżych drożdży
- 1 łyżka wody
- 1 żółtko
- sezam
Drożdże rozcieramy z cukrem i odrobiną maślanki. Odstawiamy
do wyrośnięcia.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy rozczyn z drożdży i
pozostałe składniki. Wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie gładkie i sprężyste.
Formujemy je w kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1 godzinę do
wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wykładamy je na stolnice
oprószoną mąką, przez chwilę wyrabiamy i dzielimy na 12 równych części. Każdą z
nich formujemy w wałeczek o długości ok. 30 – 40 cm i zwijamy w kształt ślimaka,
wkładając końcówki pod spód bułki. Uformowane bułki przekładamy na blaszkę do
pieczenia, przykrywamy i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik z termoobiegiem rozgrzewamy do 2000C
(bez termoobiegu do 2200C).
Żółtko roztrzepujemy z wodą, smarujemy wyrośnięte bułki i
posypujemy je sezamem. Pieczemy ok. 15-20 minut, aż się przyrumienią i będą
złociste. Studzimy na kratce.
W maszynie do
pieczenia chleba:
Dodajemy składniki zgodnie z instrukcja, czyli najpierw
płynne, potem suche i na końcu drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania ciasta
i pozostawiamy w maszynie aż do wyrośnięcia. Dalej postępujemy tak jak w
przepisie powyżej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz