Na grządce z buraczkami, poza tymi naprawdę dużymi, co roku wyrywam
też sporo malutkich, które lądują w słoikach w całości. Marynowane w octowej
zalewie są świetnym dodatkiem do obiadów, sałatek i na przekąskę. W ten sam
sposób można też przygotować większe buraczki krojąc je w kostkę lub plasterki.
Polecam!
- 3 - 4 kg małych buraczków
- ziele angielskie
- liść laurowy
- 2 litry wody
- 1 ½ szklanka octu
- ½ szklanki cukru
- 2 łyżki soli
Buraczki zalewamy wodą, tak aby całkowicie je pokryła i
gotujemy do miękkości (ok. 30 minut). Odcedzamy, studzimy i obieramy. Układamy
w słoikach – małe w całości, nieco większe można przekroić. Do każdego słoika
wkładamy 1 liść laurowy i 1 ziele angielskie.
Składniki zalewy zagotowujemy i gorącą zalewamy buraczki.
Dobrze zakręcamy i pasteryzujemy 15 - 20 minut.
wygląda pięknie i pysznie , niedługo będę robiła imam pytanie ,pasteryzowanie wlewamy gorącą wodą czy zimną? żeby słoiki nie pękły
OdpowiedzUsuńTeoretycznie woda do pasteryzacji powinna być zawsze tej samej temperatury co wstawiane do niej słoiki. Więc jeśli buraki zalejemy gorącą zalewą i od razu będziemy je pasteryzować to woda również może być gorąca. W praktyce ja osobiście nie przestrzegam tych zasad zbyt dokładnie, bo jednorazowo mam najczęściej kilkanaście słoików do pasteryzacji, a na jeden wsad wchodzi mi kilka i przed włożeniem następnej porcji musiałabym schłodzić wodę w garnku, a najzwyczajniej szkoda mi na to czasu, więc zdarza się, że słoiki w temperaturze pokojowej wstawiam do mocno gorącej wody, pamiętając jednak o tym, aby nie dotykały siebie nawzajem oraz ścianek bocznych garnka. Przetwory robię od 20 lat i stosując tą metodę słoik pękł mi w czasie pasteryzacji może jeden lub dwa razy. Życzę powodzenia i pozdrawiam!
UsuńRybcia myśl, fizyka.
Usuńteż robię małe buraczki w słoikach ale : gotuję je obrane, sokiem z gotowania nie karmię zlewu tylko dodaję ocet i sól i tym zalewam buraczki
OdpowiedzUsuńA ja pasteryzuję w zmywarce��super sprawa. Włączam na noc i rano gotowe��
OdpowiedzUsuńMożna więcej informacji o pasteryzowaniu w zmywarce, chętnie bym skorzystała :)
UsuńPolecam pasteryzację w piekarniku. Do zimnego piekarnika wstawiamy zaprawione w słoiczkach przetwory i nastawiamy na 120 stopni. Gdy piekarnik się rozgrzeje nastawiamy go na 29 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączam i wyjmuje zaprawy gdy pięć wystygnie.
Usuń120 stopni i 20 minut.
UsuńWitam późno zaczęłam przygotowywać buraczki . Czy jak je zaleje zalewą i odstawie żeby zapasteryzować na drugi dzień to nic im się nie stanie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Powinno być ok. Po zalaniu gorącą zalewą mocno dokręcamy pokrywki. Mogą tak postać do pasteryzacji.
OdpowiedzUsuńCzy muszę koniecznie pasteryzować? Czy zalanie gorącą wodą nie wystarczy?
OdpowiedzUsuńZ warzywami bym tak nie ryzykowała. Gorącą wodą zalewamy zimne buraczki, więc woda szybko straci wysoką temperaturę. Bez pasteryzacji przetwory będą się psuły.
UsuńDziękuję za ciekawy przepis!Pozdrawiam z Roztocza
OdpowiedzUsuńCzy koniecznie trzeba dodać octu, czy może wystarczy tylko troszkę soli?
OdpowiedzUsuńTo buraczki marynowane, ocet jest tutaj niezbędny. Z samą solą będą buraczki kiszone, ale niestety nie mam takiego przepisu więc konkretnie nie doradzę. Proszę poszukać w internecie. Pozdrawiam;)
UsuńNigdy nie pasteryzuje zalanych zalewa octowa buraczkow poza tym nie piszecie ile procentowy ocet
OdpowiedzUsuńBuraczki po ugotowaniu wkładam do gorącej zalewy.gotujące wkładam do słoików. Odwracam i gotowe.
OdpowiedzUsuńLEPIEJ CHWILE ZAPASTERYZOWAĆ BO BĘDĄ PEWNIE DOBRE PO OTWARCIU SŁOIKA.
OdpowiedzUsuń