Góra lodowa
niezmiennie zachwyca. Jakiś czas temu robiłam wersję na cieście biszkoptowym
(tutaj), a tym razem poszłam na skróty i użyłam gotowych herbatników. Obie
wersje nam smakowały;)
Składniki na
blaszkę 22 x 36 cm:
- ok. 300 g kakaowych herbatników
- ok. 200 g okrągłych biszkoptów
Krem:
- 1 litr mleka
- 3 budynie śmietankowe bez cukru
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii
- 4 żółtka
- 250 g masła
Polewa:
- 250 g mleka w proszku
- ½ szklanki cukru
- 150 ml wody
- 250 g masła
- 2 łyżki kakao
Do nasączenia:
Krem: Szklankę mleka miksujemy z żółtkami, cukrem,
ekstraktem waniliowym i proszkiem budyniowym. Pozostałe mleko zagotowujemy i
energicznie mieszając wlewamy masę. Zmniejszamy ogień i mieszając, gotujemy do
uzyskania konsystencji gęstego budyniu. Odstawiamy do przestudzenia. Miękkie
masło miksujemy dodając stopniowo po 1 łyżce zimnego budyniu.
Wykonanie: Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia.
Na dnie układamy warstwę herbatników, jeden przy drugim. Wykładamy połowę kremu,
wyrównujemy i układamy drugą warstwę herbatników. Wykładamy resztę kremu i
wyrównujemy powierzchnię. Biszkopty kroimy na pół i miejscem przecięcia
zanurzamy na 1 sekundę w naparze kawy, a następnie delikatnie wciskamy je do
kremu, pionowo, w niewielkich odstępach, tak aby były w nim zanurzone na ok. 1
cm.
Polewa: Masło roztapiamy, dodajemy wodę i cukier i
mieszając doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i do gorącej masy
wsypujemy mleko w proszku. Miksujemy do połączenia. Masę dzielimy na połowę, do
jednej części dodajemy kakao i miksujemy. Wciąż ciepłą polewę wylewamy cienkimi
strużkami - najpierw ciemną, a następnie jasną. Najlepiej robić to przy pomocy
rękawa cukierniczego. Ciasto przechowujemy w lodówce. Najlepsze jest na drugi
dzień, kiedy herbatniki zmiękną od kremu.
Inspiracja: Moje wypieki