Od dawna wiemy, że cukinia świetnie sprawdza się w ciastach.
Co sezon piekę przecież nasze ulubione ciasto czekoladowe z cukinią, w którym,
tak się składa, że ani jej nie widać ani nie czuć. Więc kiedy w książce Nigelli
Lawson „Jak być domową boginią” natknęłam się na jasne ciasto z widocznymi
zielonymi fragmentami cukinii niezwłocznie postanowiłam je upiec. Dwa blaty
cukiniowego ciasta przygotowałam prawie dokładnie tak samo jak autorka, ale już
masę serową zrobiłam po swojemu, znacznie zmieniając jej ilość i konsystencję.
Ciasto jest rewelacyjnie pyszne! Wilgotne, nie za słodkie, no i myślę, że też
całkiem zdrowe, zważywszy na zawartość cukinii i białego sera. Prezentuje się
jak mały torcik, dekoracyjnie posypany siekanymi pistacjami, które fajnie
chrupią przy jedzeniu. Gorąco polecam!
- 1 nieduża cukinia (ok. 300 g)
- 2 duże jajka
- 150 g cukru
- ½ szklanki oleju
- 225 g mąki tortowej
- 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 500 g trzykrotnie mielonego twarogu
- 50 g miękkiego masła
- 100 g cukru pudru
- sok z ½ cytryny
- 1 płaska łyżka żelatyny
- 1-2 łyżki posiekanych pistacji
Ciasto cukiniowe: Cukinię myjemy, osuszamy i ścieramy
na dużych oczkach tarki (razem ze skórką). Przekładamy na gęste sitko
przewieszone nad garnkiem lub zlewem i zosatwiamy na 30 minut do odsączenia.
Jajka miksujemy z cukrem na jasną, puszystą masę. Nadal
miksując wlewamy olej i stopniowo dosypujemy mąkę przesianą z proszkiem do
pieczenia. Na koniec dodajemy odsączoną cukinię i delikatnie mieszamy. Ciasto
dzielimy na dwie równe części i każdą z nich pieczemy przez 30 minut w
tortownicy o średnicy 20 – 21 cm w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1600C
(lub do 1800C bez termoobiegu).
Masa serowa: Masło ucieramy z cukrem pudrem na jasną
masę. Nadal ucierając stopniowo dodajemy po 1 łyżce twarogu, a następnie sok z
cytryny. Żelatynę moczymy w 1 łyżce zimnej wody, a kiedy napęcznieje dolewamy ¼
szklanki wrzątku i mieszamy do rozpuszczenia. Lekko studzimy i nadal ciepłą
wlewamy do masy serowej. Mieszamy.
Wykonanie: Na paterze układamy pierwszy blat ciasta
cukiniowego. Smarujemy połową masy serowej, przykrywamy drugim blatem ciasta i
smarujemy pozostała masą serową. Wierzch posypujemy posiekanymi pistacjami.
Wstawiamy do lodówki do stężenia.
Witam, ciasto pyszne ale mam jedno pytanie czy ten krem serowy ma być całkowicie zastygnięty dzięki żelatynie, bo mój taki nie wyszedł, zaczęłam zastanawiać się czy może to wina użytego sera, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńNie, masa serowa powinna być lekko miękka. Żelatyny dodałam głównie po to aby masa trzymała formę i nie rozpływała się przy krojeniu. Aby stężała bardziej należałoby użyć więcej żelatyny, ale chyba nie ma tutaj takiej potrzeby.
Usuń