Ciasto serowo-jabłkowe przełożone herbatnikami, które szybko
zmiękły dzięki wylaniu obu mas na gorąco. Całość z lekko cytrynową nutą,
orzeźwiające, na zimno. Przygotowuje się je szybko i łatwo, bez użycia
piekarnika. Polecam!
- 800 g mielonego twarogu
- 100 g miękkiego masła
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mleka
- 2 budynie cytrynowe (po 40 g)
- 1,5 kg jabłek
- 2 galaretki cytrynowe
- 400 g herbatników petit beurre
- cukier puder do oprószenia
Blaszkę o wymiarach 21 x 36 cm lub podobną wykładamy
papierem do pieczenia lub folią aluminiową (dno i boki). Na dnie układamy pierwszą
warstwę herbatników, jeden przy drugim.
Masa serowa: Twaróg, masło i cukier miksujemy.
Budynie mieszamy ze szklanką mleka, wlewamy do masy serowej i miksujemy. Całość
przekładamy do garnka z grubym dnem i mieszając doprowadzamy do wrzenia.
Gotujemy na małym ogniu ok. 5 minut, aż masa zgęstnieje. Gorącą masę wylewamy
na herbatniki. Wyrównujemy i na wierzchu układamy kolejną warstwę herbatników.
Studzimy.
Masa jabłkowa: Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd
nasiennych i kroimy w drobną kostkę. Wsypujemy do garnka z grubym dnem i
podgrzewamy na małym ogniu, często mieszając, do momentu aż część jabłek się
rozgotuje. Garnek zestawiamy z ognia, wsypujemy 2 suche galaretki i mieszamy,
żeby się rozpuściły. Gorącą masę wylewamy na herbatniki, wyrównujemy i układamy
ostatnią warstwę herbatników. Chłodzimy w lodówce, do stężenia.
Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Dzisiaj przetestuję :-)
OdpowiedzUsuńWygląda idealnie!!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Bardzo lubię ciasta niewymagające pieczenia.
OdpowiedzUsuńWarstwy jak spod linijki! Ciastko na medal :)
OdpowiedzUsuńPiękne, smakowite kosteczki, wyglądają przepysznie. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńale fajne ciacho!
OdpowiedzUsuńAle piękne i apetyczne
OdpowiedzUsuńJak Pani mysli, czy w warstwie serowej mozna zastapic budyn czekolada?
OdpowiedzUsuńJeśli potraktujemy to jako eksperyment, to oczywiście można. Rozumiem, że chodzi o białą czekoladę, roztopioną i połączoną z masą serową jako stabilizator. Nie robiłam takiej próby, więc głowy nie daję, ale teoretycznie powinno się udać, choć smak i konsystencja będą pewnie inne. Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
UsuńFajne to ciasto i przy okazji dwa smaki, które mają sporo zwolenników :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i choć na efekt końcowy trzeba czekać, ponieważ muszą tężeć obie warstwy, to naprawdę warto! i pomysłowo.Zapiszę sobie ten przepis.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś przygotowuję to ciasto, 200g herbatników to zbyt mało. Miałam opakowanie 220g na dużą prostokątną blaszkę i niestety zabrakło aby położyć ostatnią warstwę. Muszę zaraz iść do sklepu:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że to za mało, powinno być co najmniej dwa razy tyle. Już poprawiam, aby innych nie wprowadzać w błąd.
UsuńBardzo smacznie...
OdpowiedzUsuń