Ciasto francuskie zawsze warto mieć pod ręką, bo ekspresowo
można z niego przygotować prawdziwe rarytasy. Po rożki francuskie z jabłkami
chodziłam kiedyś namiętnie do cukierni i mam z nimi bardzo wiele miłych
wspomnień. Moje jabłka połączyłam z żurawiną, bo wiem, że świetnie razem
smakują. Dla mnie to deser królewski! Chrupiący, słodki i niewyobrażalnie
pyszny. Polecam!
- 1 płat ciasta francuskiego
- 2 średnie jabłka
- garść suszonej żurawiny
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka cukru
- ¼ łyżeczki cynamonu
- 1 jajko
Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w
kostkę. Skrapiamy sokiem z cytryny, posypujemy cukrem i cynamonem. Dodajemy
żurawinę i mieszamy.
Ciasto francuskie rozwijamy i kroimy na 6 kwadratów. Na
każdym układamy porcję jabłek z żurawiną. Jajko roztrzepujemy z odrobiną wody,
delikatnie smarujemy krawędzie kwadratów i sklejamy tworząc trójkąt. Brzegi
dociskamy widelcem. Rożki układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej matą lub
papierem do pieczenia. Ostrym nożykiem robimy na każdym po 3 niewielkie nacięcia, którymi odparuje nadmiar soku z jabłek. Smarujemy jajkiem i pieczemy przez 20 minut w piekarniku
z termoobiegiem rozgrzanym do 2000C (lub do 2200C bez termoobiegu).
Rożki powinny się ładnie zezłocić.
Gotowe studzimy i dekorujemy lukrem przygotowanym z ½ szklanki
cukru pudru i 1 – 2 łyżek gorącej wody.
Rożki bardzo piękne. Ale bym takiego zjadła choćby jednego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.