Ciasto o niebiańskim smaku. Dwie truskawkowe warstwy przedzielone masą jogurtową na puszystym biszkopcie. Mocno truskawkowe, lekkie i orzeźwiające. Jego wykonanie wymaga trochę czasu i cierpliwości przy wylewaniu kolejnych tężejących warstw, ale w sumie jest dość łatwe. Polecam!
- 2 jajka
- ¼ szklanki cukru
- ¼ szklanki mąki
- 500 g truskawek
- 2 galaretki truskawkowe
- 300 g jogurtu naturalnego
- 250 g waniliowego serka homogenizowanego
- 1 łyżka żelatyny
Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy
mikserem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier i
żółtka. Mąkę przesiewamy i delikatnie łączymy z masą za pomocą szpatułki.
Dno tortownicy o średnicy 21 cm wykładamy papierem do
pieczenia (boków niczym nie smarujemy), wylewamy ciasto i pieczemy w piekarniku
z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C przez 20 min. Studzimy w blaszce.
Masa truskawkowa: Truskawki myjemy i pozbawiamy
szypułek. Przekładamy do blendera i miksujemy na jednolitą masę. Galaretki
rozpuszczamy w 1 szklance wrzącej wody. Studzimy i wlewamy do truskawek.
Miksujemy. Masę dzielimy na dwie równe części i jedną z nich wstawiamy do
lodówki, aby szybciej stężała. Kiedy masa zacznie tężeć, wylewamy ją na
biszkopt i wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia. Drugą masę nadal pozostawiamy w temperaturze
pokojowej, aby zbyt szybko nie stężała, czekając na swoją kolej.
Masa jogurtowa: Jogurt miksujemy z serkiem. Żelatynę
rozpuszczamy w ¼ szklanki wrzątku, studzimy i łączymy z jogurtem. Miksujemy i
wylewamy na pierwszą warstwę truskawkową. Wstawiamy do lodówki. Kiedy masa
jogurtowa stężeje, wylewamy na nią drugą masę truskawkową i ponownie wstawiamy
do lodówki do całkowitego stężenia.
Wow - wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńPiękne truskawkowo-jogurtowe warstwy :)
OdpowiedzUsuńGłodna się robię gdy widzę takie pyszności
OdpowiedzUsuńTruskawkowa zebra :)
OdpowiedzUsuń