Naleśniki z karmelizowaną gruszką to wykwintny deser lub
obiad na słodko. Proste w wykonaniu, a smakują niebiańsko, podkręcone
cynamonem, soczyste i delikatne zarazem. Polecam!
Składniki na 12 sztuk:
Naleśniki:
- 1 ½ szklanki mąki
- szczypta soli
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- olej do smażenia
- 6 dużych gruszek
- 3 łyżki soku z cytryny
- 6 łyżek cukru
- 3 łyżki masła
- ½ łyżeczki cynamonu
- polewa czekoladowa
Naleśniki: Mąkę ze szczyptą soli, cukier waniliowy,
jajka, mleko i wodę miksujemy. Odstawiamy na 30 minut, a następnie smażymy na
mocno rozgrzanej i wysmarowanej olejem patelni 12 delikatnie przyrumienionych
naleśników.
Karmelizowane gruszki: Gruszki obieramy, pozbawiamy
gniazd nasiennych, kroimy w kostkę i skrapiamy sokiem z cytryny. Na patelni lub
w garnku z grubym dnem rozpuszczamy masło, wsypujemy cukier i nie mieszając
podgrzewamy 2 – 3 minuty, aż zbrązowieje. Wsypujemy gruszki i potrząsając
garnkiem, aby wymieszały się ze skarmelizowanym cukrem podgrzewamy 2 – 3
minuty, aż zmiękną i zrobią się lekko szkliste. Oprószamy cynamonem, delikatnie
mieszamy i nakładamy na naleśniki. Składamy je na trójkąty i dekorujemy polewą
czekoladową.
Aż żal by było nie wykorzystać tego, że gruszki są teraz takie pyszne
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł :) Jesienne naleśniki dla mnie były zawsze z jabłkami. Jakoś nawet nie pomyślałam o gruszkach...
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam naleśników.
OdpowiedzUsuńZ gruszką jeszcze nie jadlam, będzie trzeba iść do sklepu
OdpowiedzUsuńPychota :) a mam teraz takie pyszne gruszki w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPycha, pycha, pycha!
OdpowiedzUsuń