Karp tradycyjnie pojawia się na naszych wigilijnych stołach,
choć jego charakterystyczny smak powoduje, że jedni go lubią, a drudzy unikają. Zapiekany
w śmietanie jest bardzo delikatny, rozpływający się w ustach, a jego smak na
długo zostaje w pamięci. Mnie pod tą postacią zdecydowanie przekonuje.
- 2 filety z karpia
- 1 duża cebula
- 2 łyżki masła klarowanego
- 250 ml śmietanki 30%
- mąka do panierowania
- sok z cytryny
- sól, pieprz
- natka pietruszki
Filety z karpia kroimy na mniejsze kawałki, skrapiamy sokiem
z cytryny i oprószamy solą i pieprzem. Wkładamy na 2 – 3 godziny do lodówki.
Cebulę kroimy w piórka i lekko szklimy na rozgrzanym maśle.
Kawałki karpia panierujemy w mące. Zeszkloną cebulkę przesuwamy na brzeg
patelni, a na środek wykładamy karpia w mące. Smażymy po 1 minucie z każdej strony.
Rybę przekładamy do naczynia żaroodpornego, a na patelnię z cebulą wlewamy
śmietankę. Doprowadzamy do wrzenia i zalewamy karpia. Zapiekamy 20 – 25 minut w
piekarniku rozgrzanym do 1800C. Przed podaniem dekorujemy natką
pietruszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz