Schab ze słodkim dodatkiem w postaci suszonej śliwki smakuje
wybornie. Zalany galaretką i pięknie udekorowany będzie prawdziwa ozdobą
każdego świątecznego stołu. Polecam!
- ok. 1,5 kg schabu bez kości
- ok. 100 g suszonych śliwek
- 2 łyżki majeranku
- sól, pieprz
- 1 łyżka oleju
- 2 łyżki żelatyny
Schab myjemy i osuszamy. Ostrym nożem, przez środek całego
schabu wykonujemy niezbyt szerokie nacięcie, tworząc kieszonkę, do której
wkładamy śliwki, ciasno, jedna przy drugiej. Mięso smarujemy z wierzchu olejem,
oprószamy majerankiem, solą i pieprzem. Odstawiamy do lodówki na co najmniej 1
godzinę lub dłużej. Po tym czasie schab wkładamy do rękawa foliowego, z obu
stron dobrze go związujemy, a od góry robimy kilka nakłuć igłą, dla ujścia
pary. Mięso możemy też upiec w przykrytym naczyniu żaroodpornym, jednak wówczas
należy pamiętać o dolaniu ok. ½ szklanki wody oraz o jej ewentualnym uzupełnianiu
w trakcie pieczenia. Rękaw lub naczynie z mięsem umieszczamy na dużej blasze i
pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 2000C przez 1,5 godziny. 10
minut przed końcem pieczenia ostrożnie rozcinamy górną część rękawa, aby mięso
mogło się przyrumienić.
Upieczony schab wyjmujemy z worka, studzimy i kroimy w niezbyt grube plastry. Wytworzony
w trakcie pieczenia sos przelewamy do garnka i studzimy w lodówce. Zbieramy
nadmiar tłuszczu z powierzchni (jeśli jest mało klarowny możemy go też przelać przez gazę) i
dolewamy tyle wody, aby uzyskać ok. 1 litra płynu. Zagotowujemy i przyprawiamy
do smaku solą i pieprzem. Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej
wody i wlewamy do sosu. Plastry schabu układamy na półmiskach, dekorujemy wg
uznania i zalewamy tężejącą galaretką. Odstawiamy do lodówki do całkowitego
stężenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz