Słodkie bułeczki na jesienny podwieczorek lub na drugie
śniadanie do szkoły. Nadziane pyszną, soczystą śliwką i posypane aromatyczną,
cynamonową kruszonką, będą miłą niespodzianką dla całej rodziny!
- 3 szklanki maki pszennej tortowej
- 1/3 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy (16g)
- 30 g świeżych drożdży
- 50 g roztopionego masła
- 1 jajko
- 250 ml gęstej, kwaśnej śmietany 12% lub 18%
- 16 śliwek, np. węgierek
- 1 łyżka masła lub margaryny
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki mąki
- szczypta cynamonu
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka
Ciasto drożdżowe: Drożdże rozcieramy z odrobiną cukru
i łyżką letniej śmietany, odstawiamy na 15 minut, aby podrosły. Po tym czasie
dodajemy je do przesianej mąki razem z resztą śmietany i cukru, cukrem
waniliowym, roztrzepanym jajkiem i roztopionym, letnim masłem. Wyrabiamy
jednolite, sprężyste ciasto, które będzie odchodzić od rąk. Uformowane w kulę
przekładamy do miski oprószonej mąką, przykrywamy i odstawiamy na ok. 1 godz.
do wyrośnięcia.
W maszynie do pieczenia chleba: Dodajemy składniki
zgodnie z zaleceniami producenta, czyli najpierw płynne: śmietanę, jajko i
masło, a następnie sypkie czyli mąkę, cukier i cukier waniliowy. Na koniec
dodajemy pokruszone drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania ciasta i
zostawiamy je w maszynie aż do wyrośnięcia.
Kruszonka: Wszystkie składniki łączymy w miseczce i
rozgniatamy palcami do czasu uzyskania sypkiej kruszonki.
Wykonanie: Śliwki przekrajamy i wyjmujemy pestki.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat oprószony mąką i
dzielimy na 16 równych części. Każdy kawałek ciasta formujemy w kulkę, a
następnie dość cienko rozpłaszczamy, układając na dłoni.
Na środku placka układamy śliwkę. Cały czas trzymając placek
na dłoni, delikatnie łączymy boki ciasta, zlepiając je po środku, podobnie jak
pierogi.
Zlepioną bułeczkę turlamy przez chwilę dłonią po blacie, aby
nadać jej ostateczny, okrągły kształt oraz wzmocnić miejsce klejenia.
Gotowe bułeczki układamy na blasze wyłożonej matą lub
papierem do pieczenia, miejscem łączenia do dołu.
Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe
miejsce, aby podrosły. Po tym czasie smarujemy żółtkiem roztrzepanym z łyżką
mleka i posypujemy kruszonką. Wstawiamy do piekarnika z termoobiegiem rozgrzanego
do 1600C (lub do 1800C bez termoobiegu). Pieczemy ok. 20
minut, do czasu aż ładnie się zarumienią.
Miałam też takie zrobić :) Są piękne i pewnie pyszne.
OdpowiedzUsuń