Mimo że nie przepadam za kawą cappuccino skusiłam się na
jedno opakowanie, aby wykorzystać ją do tego ciasta. Spodobało mi się jak
podkręca smak kremu, więc być może ponownie po nią sięgnę. Ciasto prezentuje
się odświętnie, dobrze się kroi i naprawdę świetnie smakuje. Powiedziałabym
nawet, że z każdym kolejnym dniem coraz lepiej. Z kremowej, lekkiej góry
przechodzimy przez delikatne biszkopty do orzeźwiającej masy jabłkowej, aby
zakończyć na stabilnym, kakaowym biszkopcie. Polecam na jesienne uroczystości!
- 3 jajka
- ½ szklanki cukru
- ½ szklanki mąki
- 2 łyżki kakao
- 1 kg jabłek
- 1 łyżka masła
- 2 galaretki agrestowe
- 500 ml mleka
- 2 żółtka
- 4 łyżki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka maki pszennej
- 200 g masła
- 4 łyżki cappuccino (np. orzechowe)
- 120 g okrągłych biszkoptów (ok. 20 sztuk)
- 2 łyżki cappuccino
- 1 szklanka wody
- kakao do oprószenia
Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na
sztywną pianę, dodając stopniowo cukier, a następnie żółtka. Mąkę i kakao
przesiewamy i delikatnie mieszamy z ciastem przy pomocy szpatułki. Ciasto
wylewamy do blaszki o wymiarach mniej więcej 20 x 26 cm wysmarowanej tłuszczem
lub wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem
rozgrzanym do 1700C (lub do 1900C bez termoobiegu) przez 25
minut. Studzimy.
Masa jabłkowa: Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd
nasiennych i kroimy w drobną kostkę. W garnku roztapiamy łyżkę masła, dodajemy jabłka
i mieszając podgrzewamy na małym ogniu do momentu aż część jabłek zacznie się
rozpadać. Garnek zdejmujemy z ognia i do gorącej masy wsypujemy galaretki.
Mieszamy aż dobrze się rozpuszczą. Jabłka studzimy i kiedy osiągną temperaturę
pokojową wykładamy je na biszkopt.
Dodatkowo: 2 łyżki cappuccino rozpuszczamy w szklance
gorącej wody. Studzimy. Biszkopty zanurzamy na 2 sekundy w zimnym cappuccino,
aby delikatnie się nasączyły i jeden przy drugim układamy je na masie
jabłkowej.
Krem cappuccino: Żółtka miksujemy z cukrem, dodając
mąkę ziemniaczaną i pszenną oraz pół szklanki mleka. Pozostałe mleko
zagotowujemy, wlewamy masę żółtkową i energicznie mieszamy do zgęstnienia.
Zdejmujemy z ognia i studzimy.
Miękkie masło miksujemy dodając po łyżce zimnego budyniu. Na
koniec wsypujemy 4 spore łyżki cappuccino.
Krem wykładamy na warstwę herbatników, wyrównujemy i
oprószamy ciemnym kakao.
Ciasto przechowujemy w lodówce.
Robie je któryś raz i jest pycha
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie: http://gotujzkarolka.blogspot.com/
❤