Liście kalarepy są przez nas często niedoceniane i po
wykorzystaniu bulwy najczęściej trafiają na kompost, a to właśnie w nich
gromadzą się najcenniejsze dla naszego zdrowia składniki odżywcze. Najlepiej
jeść je na surowo, ale świetnie sprawdzają się też w zupie lub nadziane mięsnym
farszem, jak przy tradycyjnych gołąbkach z kapusty. Moja rodzina bardzo
polubiła ten pomysł i żaden liść z kalarepy już się u nas nie marnuje.
- 10 – 12 dużych liści kalarepy
- 400 g mięsa mielonego
- 100 g ryżu
- 1 duża cebula
- ok. 1 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 500 ml przecieru pomidorowego
- 3 łyżki śmietany
- 1 łyżka mąki
- 1 łyżka oleju
- sól, pieprz
- majeranek
- szczypta cukru
- natka pietruszki lub koperek
Ryż gotujemy w osolonej wodzie do miękkości i studzimy.
Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na niewielkiej ilości
oleju. Studzimy. Mielone mięso przyprawiamy solą, pieprzem i majerankiem do
smaku. Dodajemy ugotowany ryż i podsmażoną cebulkę. Mieszamy.
Liście kalarepy wkładamy do garnka z wrzącą wodą i gotujemy
3 – 4 minuty, do momentu aż zmiękną i staną się elastyczne. Odsączamy i po
przestudzeniu ścinamy z liści zgrubienia na łodygach, aby łatwiej dało się je
zwijać.
Na każdy liść wykładamy sporą łyżkę farszu mięsnego.
Zaginając boczne brzegi liścia do środka, na mięso, zwijamy ciasne ruloniki.
Postępujemy tak aż do wykończenia farszu.
Gołąbki układamy w szerokim garnku - ciasno, jeden obok
drugiego. Po zapełnieniu dna pozostałe układamy na pierwszej warstwie. Zalewamy
bulionem i gotujemy pod przykryciem ok. 25 – 35 minut. Po tym czasie
przytrzymując zawartość garnka pokrywką odlewamy cały bulion do rondelka.
Dodajemy do niego przecier pomidorowy oraz łyżkę mąki dobrze wymieszanej ze
śmietanką. Zagotowujemy, przyprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz szczyptą
cukru i wlewamy do gołąbków. Podgrzewamy przez kilka minut, delikatnie
potrząsając garnkiem, aby sos dostał się do wszystkich gołąbków. Podajemy posypane siekaną natką pietruszki
lub koperku, w towarzystwie gotowanych ziemniaków lub z bagietką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz