Od kiedy w ogrodzie dojrzały truskawki i czereśnie nikt już nie
miał ochoty na kupione z przyzwyczajenia kiwi, więc dodałam je do dżemu. Wyszło
bardzo fajne połączenie, na szybko, z pomocą cukru żelującego, dzięki któremu
udało się zachować piękny kolor i idealnie miękkie, ale nie rozgotowane kawałki
owoców. Jest tak pyszny, że te kilka małych słoiczków zjemy pewnie jeszcze
przed końcem lata.
- 1 kg truskawek
- 0,5 kg mocno dojrzałych kiwi
- 0,5 kg cukru żelującego 2:1
- sok z 1 dużej cytryny
Truskawki myjemy, odszypułkowujemy i kroimy na mniejsze
kawałki. Przekładamy do garnka z grubym dnem i gotujemy na średnim ogniu, od
czasu do czasu mieszając, ok. 15 minut, aby wytwarzający się sok częściowo
odparował. Kiwi obieramy i kroimy na małe kawałki (zbyt twarde środki można
wyciąć). Dodajemy do częściowo rozgotowanych truskawek razem z sokiem z cytryny
i gotujemy razem kolejne 15 minut. Wsypujemy cukier żelujący i cały czas
mieszając gotujemy 3 – 5 minut od momentu wrzenia. Gorący dżem przekładamy do słoików
i natychmiast zakręcamy. Po ostygnięciu sprawdzamy czy wszystkie zakrętki mają
wklęsłe środki i wynosimy do spiżarni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz