Z tego samego ciasta, z którego upiekłam świąteczne rogaliki z makiem powycinałyśmy z córką małe choineczki. Oprószone grubym cukrem i
cynamonem nie tylko fajnie wyglądają, ale też świetnie smakują. Polecam!
- 2 szklanki mąki
- ¼ szklanki cukru
- 125 g masła lub margaryny
- 1 żółtko
- 125 ml gęstej, kwaśnej śmietany 12% lub 18%
- 30 g świeżych drożdży
- 1 białko do smarowania
- gruby cukier dekoracyjny
- cynamon
Drożdże rozcieramy z łyżką cukru i łyżką śmietany w
temperaturze pokojowej. Odstawiamy do napęcznienia.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy zimne, posiekane masło,
żółtko oraz resztę cukru i śmietany. Wlewamy rozczyn z drożdży i wyrabiamy
gładkie, sprężyste ciasto. Formujemy je w kulę, wkładamy do miski wysmarowanej
olejem lub oprószonej mąką, przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki
na minimum 6 godzin, a najlepiej na całą noc.
Schłodzone i wyrośnięte ciasto wykładamy na stolnicę
oprószoną mąkę. Delikatnie wyrabiamy, dzielimy na połowę i rozwałkowujemy na
grubość ok. 3 mm. Z ciasta wycinamy choinki. Układamy je na blasze wyłożonej
matą lub papierem do pieczenia. Na każdej choince robimy kilka poprzecznych
nacięć radełkiem, smarujemy roztrzepanym białkiem i oprószamy cynamonem i
grubym cukrem. Pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C
(lub do 1900C bez termoobiegu) ok. 7 - 8 minut, do momentu aż
ciasteczka lekko się zezłocą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz