Dziś pierwszy dzień wiosny, więc musi być zielono! Rolada szpinakowa z łososiem to oryginalna przekąska na
zimno, do padania na wszelkiego typu uroczystościach. Znam ją od lat, choć sama
robiłam po raz pierwszy. Inspirowałam się przepisami, które krążą w blogosferze
i gazetach kulinarnych. W przygotowaniu jest dużo łatwiejsza niż się wydaje, a
smakiem naprawdę zaskakuje. Jedyną trudność sprawiło mi odklejanie ciasta
szpinakowego od papieru do pieczenia, ale przy odrobinie cierpliwości i pomocy
ostrego, szerokiego noża jakoś sobie poradziłam. Smakowo ta roladka idealnie
trafia w moje gusta, więc z ochotą będę ją powtarzać.
- 350 g mrożonego szpinaku
- 300 g serka twarogowego
- 200 g wędzonego łososia w plastrach
- 4 jajka
- pęczek koperku lub pietruszki
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- ½ łyżeczki soli
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta pieprzu
Szpinak rozmrażamy i dobrze odsączamy. Miksujemy z żółtkami,
sokiem z cytryny, solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Białka ubijamy na
sztywną pianę i porcjami dodajemy do masy szpinakowej, za każdym razem
delikatnie mieszając szpatułką, aby nie utracić puszystości. Masę wylewamy na
blaszkę z wyposażenia piekarnika (u mnie 28 x 40 cm) wyłożoną uprzednio dobrej
jakości papierem do pieczenia. Pieczemy 20 minut w piekarniku z termoobiegiem
rozgrzanym do 1600C (lub do 1800C bez termoobiegu).
Studzimy, a następnie delikatnie, najlepiej przy pomocy ostrego, szerokiego
noża odklejamy płat ciasta od papieru. Na cieście cienką warstwą rozsmarowujemy
serek twarogowy, posypujemy drobno posiekanym koperkiem lub pietruszką i
układamy plastry łososia. Zwijamy w roladę wzdłuż dłuższego boku i ciasno
owijamy folią spożywczą lub aluminiową. Wkładamy na 2 – 3 godziny do lodówki.
Przed podaniem kroimy w plastry o grubości 1 – 2 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz