Sok, czy też kwas po kiszeniu ogórków zawsze się u mnie
jakiś nazbiera. Czy to po domowych ogórkach użytych do sałatki, czy po
jesiennej produkcji tartych ogórków na zupę do przechowania na zimę.
Nigdy go nie wylewam, bo jest niezwykle zdrowy i zawiera cenne dla
naszego organizmu składniki. Przede wszystkim są to nieocenione bakterie probiotyczne,
które wspomagają trawienie i wzmacniają układ odpornościowy, zwalczając podobno
nawet komórki nowotworowe. Najlepiej pić go w niewielkich ilościach na surowo,
ale można go też dodać do wypieku pysznego, pszenno-żytniego chleba. Z
chrupiącą skórką i zwartym miąższem o oryginalnym aromacie kiszonych ogórków.
Idealny z domowym smalczykiem, dowolną wędliną lub serem i pomidorem. Gorąco
polecam!
- 300 ml soku, w którym kisiły się ogórki
- 50 g roztopionego masła
- 400 g mąki pszennej typ 650
- 200 g mąki żytniej typ 720
- 30 g drożdży świeżych lub 3 łyżeczki drożdży suszonych
- 1 łyżka ciepłego mleka
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru
Świeże drożdże rozcieramy z cukrem i łyżką ciepłego mleka,
odstawiamy na ok. 10 min w ciepłe miejsce (w przypadku drożdży suszonych
pomijamy ten etap i dodajemy je bezpośrednio do pozostałych składników). W tym
czasie w misce łączymy pozostałe składniki, wlewamy zaczyn drożdżowy i wyrabiamy gładkie
ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1 godz.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość przekładamy je do
keksówki o wymiarach 12 x 29 cm lub podobnej wysmarowanej tłuszczem i wysypanej
otrębami lub bułką tartą. Wierzch wyrównujemy i oprószamy mąką. Odstawiamy
ponownie do wyrośnięcia na ok. 30 min. Chleb pieczemy w piekarniku z
termoobiegiem rozgrzanym do 2000C przez ok. 35-40 min.
W maszynie do
pieczenia chleba:
Składniki dodajemy zgodnie z instrukcją, czyli najpierw
płynne, potem sypkie i na koniec drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania
ciasta i pozostawiamy je w maszynie aż do wyrośnięcia. Następnie ciasto przekładamy
do blaszki i postępujemy jak powyżej.
Pomysł na chleb z sokiem z kiszonych ogórków wydaje się co najmniej dziwny, ale tak naprawdę to doskonała i prosta metoda na wzbogacenie zwykłego pieczywa drożdżowego. Sok zawiera kwas mlekowy, który (jak słusznie Pani zauważyła) jest bardzo cenny dla naszego organizmu i świetnie zastępuje tradycyjny żytni zakwas chlebowy. Zresztą, sądząc po zdjęciach, chlebek na soku z kiszonki nie tylko jest zdrowszy, ale i świetnie się prezentuje. Przepis zapisuję i z pewnością wypróbuję, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie wszystko co dziwne na pierwszy rzut oka, jest takie dziwne po wgłębieniu się w temat ;) Piekę chleb na kwasie ogórkowym od 20 lat, więc mnie to nie dziwi :) Jest smaczny w wersji żytniej, pszennej i mieszanej. Uwielbiam domowe pieczywo (zwłaszcza zakwasowe) i często kwasem z kapusty czy ogórków zastępuję zakwas chlebowy i płyny dodawane do pieczywa. Piekę wtedy na drożdżach, a jedząc mam złudzenie smakowe, że chleb jest na zakwasie. Kocham kiszonki, więc sporo ich robię - "woda" przeważnie zostaje wypijana przeze mnie lub wlewana do różnych zup. Nadmiar przechowuję w słoiczku w lodówce i mam do pieczenia.
OdpowiedzUsuń