Pszenno-żytnie bułeczki z aromatyczną prażoną cebulką to
śniadaniowy rarytas. Pachną i smakują nieziemsko. Idealne do zestawień
wytrawnych z serami, wędlinami, sałatą i pomidorem, ale nam smakowały także
jako dodatek do rozgrzewającej zupy. Polecam!
- 2 szklanki mąki pszennej typ 650
- 1 ½ szklanki mąki żytniej typ 720
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 łyżki oleju
- 24 g drożdży świeżych lub 12 g suszonych
- 2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka soli
- ½ szklanki prażonej cebulki
- 1 żółtko + 1 łyżka mleka do posmarowania
Drożdże rozcieramy z cukrem i odrobiną letniego mleka.
Odstawiamy do wyrośnięcia. W misce łączymy obie mąki, wyrośnięte drożdże i
pozostałe składniki. Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto, formujemy kulę,
przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na min. 1 godz. do
podwojenia objętości.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 12 równych części, z
których formujemy zgrabne bułeczki. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do
pieczenia, przykrywamy i ponownie odstawimy na ok. 30 min do wyrośnięcia.
Piekarnik z termoobiegiem rozgrzewamy do 1700C.
Bułki smarujemy żółtkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka. Pieczemy ok. 25 min, do
zrumienienia. Studzimy na kratce.
W maszynie do
pieczenia chleba:
Składniki dodajemy zgodnie z instrukcją, czyli najpierw
płynne, potem sypkie, a na koniec drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania
ciasta. Prażoną cebulkę wsypujemy po sygnale dźwiękowym dla dodatkowych
składników, pod koniec wyrabiania. Pozostawiamy ciasto w maszynie aż do
wyrośnięcia. Po tym czasie wyjmujemy je,
dzielimy na bułeczki i dalej postępujemy tak jak powyżej.
Świeża ciepła bułeczka + prażona cebulka, czy może być coś lepszego? :) Jak będę piekła to pewnie połowę zjem od razu.
OdpowiedzUsuń