środa, 18 listopada 2015

TORT DAKTYLOWY




Tort czekoladowo-budyniowy z bakaliowo-bezową wkładką, w której przewodzą suszone daktyle. Polecam szczególnie na uroczystości świąteczne i rodzinne, gdyż jest bardzo elegancki i niezwykle smaczny. Moi goście byli nim zachwyceni!

Biszkopt:
  • 5 jajek
  • ¾ szklanki cukru
  • ¾ szklanki mąki
  • 2 łyżki kakao
Beza bakaliowa:
  • 200 g suszonych daktyli
  • 100 g orzechów włoskich
  • 100 g rodzynek
  • 6 białek
  • ¾ szklanki cukru
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Masa budyniowa:
  • 500 ml mleka
  • 2 żółtka
  • 5 łyżek cukru
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 200 g masła
Krem czekoladowy:
  • 250 ml śmietany kremówki 36%
  • 100 g gorzkiej czekolady
Do nasączania:
  • 1 łyżka kawy rozpuszczalnej
  • 1 łyżka cukru
  • 100 ml wody
  • 50 ml rumu

Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną, błyszczącą pianę. Cały czas miksując stopniowo dodajemy cukier, a następnie żółtka. Mąkę i kakao przesiewamy i delikatnie łączymy z masą przy pomocy szpatułki. Dno tortownicy o średnicy 20 – 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. Boków niczym nie smarujemy. Wylewamy ciasto i pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C (lub do 1900C bez termoobiegu) przez 30 – 35 minut.

Beza bakaliowa: Daktyle drobno kroimy (kilka sztuk odkładamy do dekoracji), a orzechy mielimy lub drobniutko kroimy. Białka ubijamy na sztywną, błyszczącą pianę. Cały czas miksując stopniowo dosypujemy cukier. Daktyle, orzechy i rodzynki mieszamy z mąką ziemniaczaną. Wsypujemy do masy i delikatnie mieszamy szpatułką. Dno tortownicy o średnicy 20 – 22 cm wykładamy papierem do pieczenia. Boków niczym nie smarujemy. Wylewamy bezę z bakaliami i pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1500C przez 35 – 40 minut.

Masa budyniowa: Pół szklanki mleka odlewamy i miksujemy z żółtkami, cukrem oraz mąką pszenną i ziemniaczaną. Pozostałe mleko zagotowujemy i wlewamy masę żółtkową, cały czas mieszając, aby nie porobiły się grudki. Zmniejszamy ogień i gotujemy przez kilka minut do uzyskania konsystencji gęstego budyniu. Odstawiamy do przestudzenia. Miękkie masło miksujemy dodając po łyżce zimnego budyniu. Niewielką część masy odkładamy do dekoracji.

Krem czekoladowy: Śmietanę kremówkę podgrzewamy razem z połamaną czekoladą. Mieszamy do uzyskania aksamitnej i gładkiej czekoladowej masy. Odstawiamy do przestudzenia i wstawiamy na 3 godziny do lodówki. 

Do nasączenia: Kawę z cukrem zalewamy wrzącą wodą. Studzimy i dolewamy rum.

Wykonanie: Zimny, kakaowy biszkopt wyjmujemy z blaszki oddzielając ciasto od boków cienkim nożykiem i kroimy na dwa cienkie blaty. Pierwszy blat biszkoptu układamy na paterze, nasączamy połową ponczu kawowo-rumowego i smarujemy połową masy budyniowej.
Zimną bezę bakaliową delikatnie wyjmujemy z blaszki i układamy na masie budyniowej. Smarujemy resztą masy i wykładamy drugi blat biszkoptu, nasączając go pozostałym ponczem.
Schłodzony krem czekoladowy ubijamy mikserem, aż nabierze puszystości i gładkości. Smarujemy wierzch i boki tortu.
Dekorujemy odłożoną masą budyniową i daktylami.
Gotowy tort przechowujemy w lodówce.




6 komentarzy:

  1. Cudownie wygląda i musi być bardzo dobry. Pierwszy raz spotykam się z bezą bakaliową- to na pewno świetny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie!!!!! i oblednie na pewno smakował

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały tort! Idealny na święta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy mogę uniknąc dodania cukru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W całym torcie? Z pewnością można trochę zmniejszyć jego ilość lub zamienić na zdrowszy ksylitol, ale całkowicie uniknąć w tym konkretnym przepisie się nie da. Częścią składową tortu jest beza, której nie odważyłabym się upiec bez cukru. Przykro mi, ale osobiście nie znam przepisu na tort bezcukrowy.

      Usuń