wtorek, 1 lipca 2014

CIASTO STRACCIATELLA Z CZEREŚNIAMI W GALARETCE




Uwielbiamy czereśnie, pyszne i soczyste, najlepiej zjadane prosto z drzewa. Tym razem zatopiłam je więc w galaretce, aby nie straciły nic ze swej świeżości i soczystości. Ciasto wyszło dokładnie takie jak chciałam. Lekkie, orzeźwiające, z dużą dawką czekolady, a do tego bardzo eleganckie.  Pychotka!

Biszkopt:
  • 3 jajka
  • ½ szklanki cukru
  • ¾ szklanki mąki
  • ¼ szklanki kakao
  • ¼ szklanki oleju
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
Galaretka z czereśniami:
  • 500 g czereśni
  • 2 czerwone galaretki (np. wiśniowe, truskawkowe)
Pianka stracciatella:
  • 300 ml śmietany kremówki 36%
  • 500 g serka mascarpone
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 1 łyżka żelatyny (opcjonalnie)

Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy mikserem na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier i żółtka, a następnie olej. Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiewamy i delikatnie łączymy z masą za pomocą szpatułki.
Blaszkę o wymiarach 21 x 26 cm lub podobną wykładamy papierem do pieczenia, wylewamy ciasto i pieczemy w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C przez 20 min. Studzimy w blaszce.

Galaretka z czereśniami: Czereśnie myjemy i pestkujemy. Galaretki rozpuszczamy w 750 ml gorącej wody i odstawiamy do przestudzenia. Kiedy galaretka zacznie tężeć, łączymy ją z czereśniami. Mieszamy i wylewamy na zimny biszkopt. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.

Pianka stracciatella: Śmietanę z cukrem pudrem ubijamy na sztywno. Łączymy z serkiem mascarpone i miksujemy. Jeśli chcemy ciasto dłużej przechowywać, warto dodać na tym etapie 1 łyżkę żelatyny rozpuszczoną w ¼ szklanki wrzącej wody i lekko przestudzoną, ale nie jest to konieczne. Czekoladę ścieramy na dużych oczkach tarki. Połowę dodajemy do pianki i mieszamy. Masę wykładamy na galaretkę, a wierzch posypujemy pozostałą czekoladą. Ciasto przechowujemy w lodówce.

5 komentarzy:

  1. Czy można uzyć mrożonych czereśni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można, oczywiście. Najlepiej dodać je do lekko przestudzonej galaretki jeszcze kiedy są zamrożone. Dzięki temu zachowają kształt, a galaretka szybciej stężeje. Powodzenia!

      Usuń
  2. Misia3
    Super przepis! Robiłam z czereśniami, ale z truskawkami nieźle smakuje. Tak na marginesie to lubię pani bloga i często zaglądam. Choć nie tylko zaglądam, ponieważ też próbuję przepisy. Pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo milo, zapraszam wiec jak najczęściej! Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń