BABKA GOTOWANA W POLEWIE CZEKOLADOWEJ

Święta Wielkanocne w rodzinnym domu nieodłącznie kojarzą mi się z babką gotowaną mojej mamy, z racji polewy czekoladowej zwaną u nas potocznie murzynkiem. Jedyna w swoim rodzaju, o niepowtarzalnym smaku i aromacie. Przepis mamy mam od dawna, ale specjalną formę nabyłam dopiero w tym roku. W przepisie nie zmieniłam absolutnie nic, jest tak jak robi mama, a wcześniej babcia, z tą tylko różnicą, że swoją babkę ucierałam dla ułatwienia (i z lenistwa) mikserem, a nie berłem jak zaleca mama. No i udała się! Rodzice wpadli na kawkę i uznali, że jest dokładnie taka, jaka powinna być!

• 250 g margaryny
• 1 szklanka cukru
• 5 jajek
• 1 ½ szklanki mąki ziemniaczanej
• ½ szklanki mąki tortowej
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• aromat migdałowy

Polewa czekoladowa:

• 50 g margaryny
• 2 łyżki wody
• 2 łyżki kakao
• 4 łyżki cukru

Babka: Mąkę ziemniaczaną, tortową i proszek do pieczenia przesiewamy. Miękką margarynę ucieramy z cukrem na jasną i gładką masę (czym dłużej ucieramy, tym lepiej). Cały czas miksując stopniowo dodajemy do masy po 1 jajku i części przesianej mąki, a na koniec kilka kropel aromatu migdałowego.

Zamykaną formę do babki gotowanej smarujemy masłem i oprószamy kaszą manną lub bułką tartą. Napełniamy ciastem i zamykamy. Formę wstawiamy do wysokiego garnka i zalewamy gorącą wodą do ¾ jej wysokości. Od góry formę obciążamy czymś ciężkim (np. małym naczyniem żaroodpornym). Garnek przykrywamy i gotujemy babkę przez 1 godzinę i 15 minut od momentu zagotowania się wody w garnku. Po tym czasie formę z babką wyjmujemy z garnka i wkładamy na 2 minuty do miski z zimną wodą. Następnie babkę otwieramy i ostrożnie wyjmujemy na talerz. Studzimy.

Polewa czekoladowa: Wszystkie składniki polewy umieszczamy w garnku z grubym dnem i mieszając, rozpuszczamy a następnie zagotowujemy. Ciepłą polewą smarujemy babkę. Dekorujemy wg uznania.