Lubimy lekkie, orzeźwiające ciasta z owocami, więc poza sezonem
sięgam do przetworów robionych latem. Wiśnie z kompotu w galaretce świetnie
komponują się z puszystym biszkoptem i lekką pianką.
- 6 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka mąki
- 2 łyżki kakao
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 400 ml mleka skondensowanego niesłodzonego w kartoniku
- 2 galaretki wiśniowe + 250 ml wody
- 200 ml kawy do nasączenia
- 2 galaretki wiśniowe
- litrowy słoik kompotu z wiśni drylowanych
- 250 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
- 1 łyżeczka cukru pudru
- 50 g tartej gorzkiej czekolady
Biszkopt: Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy
mikserem na sztywną, lśniącą pianę. Cały czas miksując stopniowo dodajemy
cukier, a następnie żółtka. Mąkę przesiewamy do masy razem z kakao i proszkiem
do pieczenia. Dodajemy cynamon i całość delikatnie mieszamy przy pomocy
szpatułki lub na najmniejszych obrotach miksera. Masę przelewamy do blaszki o
wymiarach 24 x 36 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 40 minut w
piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1700C (lub do 1900C
bez termoobiegu). Studzimy i kroimy na dwa blaty.
Pianka wiśniowa: Galaretki wiśniowe rozpuszczamy w
250 ml wrzącej wody i studzimy do temperatury pokojowej. Mleko skondensowane
miksujemy na najwyższych obrotach miksera, aż nabierze puszystości i podwoi swoją
objętość. Cały czas miksując wlewamy przestudzoną galaretkę.
Wykonanie: Pierwszy blat biszkoptu ponownie układamy
na dnie blaszki i nasączamy połową kawy. Wykładamy piankę wiśniową, wyrównujemy
powierzchnię i przykrywamy drugim blatem biszkoptu. Nasączamy pozostałą kawą i
wstawiamy do lodówki do stężenia pianki.
Wiśnie z kompotu odsączamy. Do uzyskanego soku dolewamy tyle
wody, aby uzyskać w sumie 900 ml płynu. Sok doprowadzamy do wrzenia i
rozpuszczamy w nim galaretki wiśniowe. Odstawiamy do przestudzenia. Kiedy
galaretka zacznie tężeć wrzucamy do niej odsączone wcześniej wiśnie i całość
wylewamy na biszkopt z pianką. Wstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia
galaretki.
Przed podaniem śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno, dodając
do smaku łyżeczkę cukru pudru. Wykładamy równą warstwą na galaretkę i posypujemy
wiórkami tartej czekolady.
Ciasto wygląda wyśmienicie! Do tego filiżanka aromatycznej kawy, dobre towarzystwo i można się delektować :)
OdpowiedzUsuńkocham wiśnie!
OdpowiedzUsuń