Wielkanocny żurek najlepszy jest na domowym zakwasie.
Nastawiam go tydzień przed świętami, a reszta robi się już sama. Trzeba tylko
pamiętać, aby fermentującą zawartość słoika chociaż raz dziennie przemieszać
drewnianą łyżką.
- 6 łyżek mąki żytniej razowej 2000 typ
- 4 duże ząbki czosnku
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 4 liście laurowe
- 700 ml przegotowanej, letniej wody
Do słoika wsypujemy mąkę, dodajemy obrane i rozgniecione
ząbki czosnku, ziele angielskie i liście laurowe. Zalewamy wodą i mieszamy.
Słoik przykrywamy gazą (konieczny jest dostęp powietrza) i odstawiamy w ciepłe
miejsce na ok. 5 dni (np. na zacieniony blat w kuchni). Mieszamy co najmniej
jeden raz każdego dnia. Zakwas będzie gotowy kiedy zacznie pachnieć kwasem. Po
tym czasie można go już bezpośrednio dodawać do zupy, lub przelać do butelki,
ewentualnie szczelnie zamknąć słoik i przechowywać w lodówce.
z nieba mi spadasz z tym przepisem :) od zawsze posiłkowałam się kupnym zakwasem, ale chciałabym w końcu zrobić swój.
OdpowiedzUsuńNiedługo święta i nie wyobrażam sobie ich bez żurku. Niebawem więc przetestuje twój przepis. Dzięki za podpowiedź!
OdpowiedzUsuńTak, żurek to zdecydowanie obowiązkowa pozycja na Wielkanoc :)
OdpowiedzUsuńzakwas zrobiony i czeka na święta :)
OdpowiedzUsuń