środa, 10 kwietnia 2019

CHLEBEK NA ŻUREK




Aby wielkanocny żurek prezentował się odświętnie podaję go w chlebowych miseczkach, które po wyjedzeniu pysznego środka również można ze smakiem zjeść. Jeśli przeraża was ogrom pracy w świąteczny poranek można je upiec nawet kilka dni wcześniej i zamrozić, a po rozmrożeniu wydrążyć i zapiec wysmarowane masłem – będą jak świeże. 

Składniki na 3 chlebki:
  • 600 g mąki pszennej
  • 17 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka brązowego cukru
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 300 ml letniej wody
  • 50 g stopionego masła + 1 łyżka

Drożdże rozcieramy z cukrem i 50 ml letniej wody. Odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce do napęcznienia. Mąkę przesiewamy, dodajemy resztę wody, sól, masło i rozczyn drożdżowy. Wyrabiamy sprężyste, gładkie ciasto. Formujemy je w kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 60 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto wykładamy na stolnicę oprószoną mąką. Delikatnie wyrabiamy i dzielimy na 3 równe części, ujmując z każdej porcję ciasta wielkości małej łyżeczki. Formujemy 3 okrągłe chlebki, układamy je na blasze wyłożonej matą lub papierem do pieczenia, a na górze doklejamy kuleczki z odłożonego ciasta (po wyrośnięciu chlebki nie mogą się ze sobą stykać). Odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia. Wyrośnięte chlebki pieczemy ok. 30 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1900C ( lub do 2100C bez termoobiegu, z opcją grzania góra-dół). Powinny się mocno zarumienić. Po wyjęciu z piekarnika, wciąż ciepłe, smarujemy przy pomocy pędzelka roztopionym masłem. Dzięki temu skórka nabierze połysku.

Przed podaniem: Z wystudzonych chlebków odcinamy górną część z kuleczką na pokrywkę. Z wnętrza wydrążamy miąższ pozostawiając ścianki grubości ok. 1 – 1,5 cm. Całe wnętrze smarujemy roztopionym masłem (zużyjemy ok. 30 g masła) i zapiekamy 10 minut w temperaturze 2000C. Lekko studzimy i napełniamy żurkiem. 

3 komentarze:

  1. Fajny patent z tym zapiekaniem z masłem :) Gdyby nie to, że uwielbiam wyjadać ciepły środek z chleba to pewnie bym z niego skorzystała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszy żur jaki jadłem, był właśnie z takiego chlebka ;)

    OdpowiedzUsuń