Jesienna szarlotka z dodatkiem gruszek i żurawiny. Kruchutka,
rozpływająca się w ustach, z niezastąpionym cynamonem i słodka w sam raz.
Idealna na coraz krótsze dni, kiedy potrzeba nam czegoś na poprawę nastroju.
- 3 szklanki mąki
- 200 g masła
- ½ szklanki cukru
- 3 żółtka
- 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 łyżki zimnej wody
- 1 kg jabłek
- 0,5 kg gruszek
- ½ szklanki suszonej żurawiny
- ¼ szklanki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki kaszy manny
- cukier puder do oprószenia
Blaszkę o wymiarach 22 x 36 cm lub podobną wykładamy papierem
do pieczenia lub smarujemy masłem. Mąkę przesiewamy, dodajemy zimne, posiekane
masło, cukier, żółtka, proszek do pieczenia, szczyptę soli i 2 łyżki zimnej
wody. Wyrabiamy zwarte, gładkie ciasto. 1/3 ciasta wkładamy do foliowego
woreczka i umieszczamy w zamrażalce. Pozostałym ciastem wylepiamy spód blaszki,
gęsto nakłuwamy widelcem i wstawiamy na 30 minut do lodówki. W tym czasie obieramy jabłka i gruszki,
pozbawiamy je gniazd nasiennych i ścieramy na dużych oczkach tarki (jeśli są
bardzo soczyste, należy odsączyć nadmiar soku). Owoce skrapiamy sokiem z
cytryny, aby nie ściemniały i mieszamy z żurawiną, cukrem i cynamonem.
Schłodzone ciasto w blaszce podpiekamy przez 10 minut w piekarniku
rozgrzanym do 1800C. Podpieczony spód posypujemy kaszą manną,
następnie wykładamy owoce, a na górę ścieramy ciasto z zamrażarki. Pieczemy 50
minut w tej samej temperaturze. Studzimy i obficie posypujemy cukrem pudrem.
Piękne ciacho :)i dodam, że szarlotka chodzi za mną już od dawna! Więc pewnie w końcu nie wytrzymam i sobie zrobię :) A połączenie jabłek i gruszek w szarlotce jest doskonałe ! Suszonej żurawiny jeszcze nie dodawałam :) Może czas wypróbować :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJesień to najlepszy czas na szarlotki;) A suszoną żurawinę wprost uwielbiam i dodaję gdzie tylko mogę. W tym połączeniu sprawdza się idealnie, więc bardzo polecam!
UsuńZrobiłam, ale zamiast cytryny i odsączania dodałam połowę proszku galaretki wiśniowej i wymieszałam z jabłkami przed, wstawieniem do piekarnika. To była chyba najlepsza szarlotka jaką zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny patent! Pozdrawiam:)
Usuń