Tej jesieni zdecydowanie jestem pod urokiem dyni i
niezliczonych możliwości jakie daje w kuchni. Był już dżem, placki, chleb,
rolada i wciąż mam jeszcze kilka pomysłów do zrealizowania. Tym razem zapraszam
na pyszną, żółciutką chałkę drożdżową. Piekłam ją już dwa razy i za każdym
razem znika w tempie ekspresowym. Jest lekka, puszysta, niezbyt słodka – taka w
sam raz do szklanki mleka. Gorąco polecam na poprawę nastroju w pochmurne
jesienne dni!
Ciasto drożdżowe:- 3,5 szkl. mąki tortowej
- 100 g miękkiego masła
- ¾ szkl. musu z dyni
- ½ szklanka gęstej kwaśnej śmietany
- ½ szkl. cukru
- 2 jajka
- 40 g świeżych drożdży
Kruszonka:
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- 15 g masła
Dodatkowo:
- 1 jajko do posmarowania
Mus z dyni: Dynię pozbawioną nasion kroimy na większe
kawałki i układamy na blaszce skórką do dołu. Wstawiamy do piekarnika
rozgrzanego do 2000C na ok. 40-45 min, do momentu aż będzie miękka.
Po tym czasie cały miąższ zeskrobujemy ze skórki i miksujemy. Nadwyżki musu
można przechowywać do kilku dni w lodówce, zamrozić lub zapasteryzować w
słoikach do późniejszego wykorzystania.
Ciasto drożdżowe: Drożdże rozcieramy z odrobiną cukru
i odstawiamy na chwilę do wyrośnięcia. W
misce łączymy przesianą mąkę, resztę cukru, cukier waniliowy, mus z
dyni, śmietanę, miękkie masło, jajka i podrośnięte drożdże. Ciasto starannie
zagniatamy (będzie dość luźne i lepkie – takie ma być), formujemy kulę, wkładamy
ją do miski, oprószamy mąką, przykrywamy folią i odstawiamy na 1 godzinę do
lodówki.
Kruszonka: Mąkę i cukier rozcieramy z masłem do
momentu powstania sypkiej kruszonki.
Wykonanie: Schłodzone, wyrośnięte ciasto wyjmujemy z
lodówki. Dzielimy je na 2 równe części. Z każdej z nich formujemy 3 wałki
równej długości, które zaplatamy w warkocz. Powstaną nam w ten sposób 2 chałki,
które układamy na blasze, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 min. do
wyrośnięcia. Po tym czasie smarujemy je roztrzepanym jajkiem, posypujemy
kruszonką i wkładamy do piekarnika z termoobiegiem rozgrzanego do 1600C
na ok. 30 min. Studzimy na kratce.
Cudna :) I ten kolor - zdecydowanie optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńsuper przepis robie już kolejny raz wszystkim bardzo smakuje
OdpowiedzUsuń