Churros to hiszpański smakołyk w postaci długich,
żebrowanych paluchów z ciasta parzonego. Smak podbija dodatek cynamonu, a
najlepsze są maczane w sosie czekoladowym lub nutelli. Kupujemy je zwykle na
zlotach foodtrucków i jemy ciepłe, wprost z papierowej torebki. W czasie
karnawału, a w szczególności na Tłusty Czwartek robię ich domową wersję, wcale
mocno nie odbiegającą od oryginału. Ciasto jest puszyste i delikatne w środku,
a na zewnątrz przyjemnie chrupiące.
Składniki na ok. 30
szt.:
- 250 ml wody
- szczypta soli
- 50 g masła
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 200 g mąki pszennej
- ½ łyżeczki cynamonu
- 2 duże jajka
- olej do smażenia
- cukier puder do oprószenia
Sos czekoladowy:
- 100 g czekolady gorzkiej lub mlecznej
- 100 ml śmietanki 30%
- ½ łyżeczki cynamonu
W garnku zagotowujemy wodę z masłem, cukrem, cukrem
waniliowym i szczyptą soli. Energicznie mieszając wsypujemy mąkę wymieszaną z
cynamonem. Zmniejszamy ogień do minimum i mieszamy 2 – 3 minuty do momentu, aż masa
zacznie robić się szklista i będzie odstawać od brzegów garnka. Studzimy.
Kiedy masa osiągnie temperaturę pokojową wbijamy do niej
jajka i miksujemy. Ciasto powinno być gładkie, lśniące i bardzo gęste.
Ciasto przekładamy do bardzo mocnego rękawa cukierniczego
(sprawdza się silikonowy) z końcówką w kształcie dużej gwiazdki.
W szerokim garnku rozgrzewamy olej do temperatury 1750C
i wprost do niego wyciskamy paluchy o długości 12 - 15 cm. Smażymy do uzyskania
złocistego brązu, przewracając w między czasie na druga stronę.
Wyjmujemy, odsączamy na papierowym ręczniku i oprószamy
cukrem pudrem. Podajemy z sosem czekoladowym.
Sos czekoladowy:
Czekoladę drobno siekamy i wsypujemy do salaterki. Śmietanę kremówkę z
cynamonem podgrzewamy niemal do wrzenia. Zdejmujemy z ognia i zalewamy
czekoladę. Odstawiamy na 2 minuty. Po tym czasie energicznie mieszamy do uzyskania
gładkiej aksamitnej polewy.