Pączki z piekarnika oczywiście nie smakują jak pączki
smażone w głębokim oleju, niemniej jednak są ich zdrowszą alternatywą,
zachowując kształt, nadzienie i czapeczkę z lukru. Nam w tej wersji bardzo
smakowały, zwłaszcza że z czystym sumieniem mogliśmy zjeść jednego, czy dwa
więcej. Ciasto starałam się tak dopracować, aby było miękkie i puszyste. Duże
znaczenie ma też smak dżemu, który wypełnia cały środek – ja użyłam pysznego,
gęstego dżemu śliwkowo-aroniowego. Drugą porcję zjedliśmy bez lukru, oprószając
pączki jedynie cieniutką warstwą cukru pudry i w tej formie również się
sprawdzają. Gorąco polecam!
- 2 ½ szklanki mąki tortowej
- ¼ szklanki cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 150 ml letniego mleka
- 100 g roztopionego masła
- 3 żółtka
- 30 g świeżych drożdży
- 200 ml gęstego dżemu
- 1 żółtko + 1 łyżka mleka
- 1 szklanka cukru pudru
Drożdże rozcieramy z łyżką cukru i łyżką letniego mleka,
odstawiamy na 15 min aby podrosły. Po tym czasie dodajemy je do przesianej mąki
razem z resztą mleka i cukru, cukrem waniliowym, żółtkami i roztopionym, letnim
masłem. Wyrabiamy jednolite, sprężyste ciasto, które będzie odchodzić od rąk.
Uformowane w kulę przekładamy do miski oprószonej mąką, przykrywamy i
odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1 godz. do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wykładamy je na blat
oprószony mąką i rozwałkowujemy na grubość 1 -1,5 cm. Szklanką wycinamy kółka o
średnicy 7 – 8 cm. Każdy krążek, kolejno, układamy na dłoni, delikatnie
rozciągamy, a na środek wykładamy płaską łyżeczkę dżemu. Krawędzie zbieramy w
jednym miejscu, mocno ściskając, tak aby miejsce sklejenia było od spodu
pączka. Pączki układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia w sporych
odstępach. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut do wyrośnięcia.
Piekarnik rozgrzewamy do 1800C, wyrośnięte pączki smarujemy przy
pomocy pędzelka żółtkiem roztrzepanym z łyżką mleka i pieczemy 14 – 15 minut,
do momentu aż nabiorą złocistego koloru.
Studzimy i smarujemy lukrem z cukru pudru i niewielkiej ilości gorącej
wody.
wyglądają przepysznie, super przepis :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pączki, a te jeszcze bardziej bo dietetyczne :-)
OdpowiedzUsuńZrobiłam! Pyszne wyszły, szybko zjedliśmy, robię powtórkę z większej porcji. Polecam!
OdpowiedzUsuń