Jedne z naszych ulubionych, codziennych bułeczek. Specjalnie
dla nich trzymam zawsze zapas zmielonego siemienia lnianego, które decyduje o
ich smaku. W domu mówimy na nie po prostu grahamki. To niezawodny przepis z
Moich Wypieków (z moimi minimalnymi zmianami). Gorąco polecam!
- 2 ½ szklanki mąki pszennej
- 1 ¼ szklanki maki pszennej razowej
- ½ szklanki zmielonego siemienia lnianego
- 15 g świeżych lub 5 g suszonych drożdży
- ¾ szklanki letniego mleka
- ½ - ¾ szklanki letniej wody
- 2 – 3 łyżki płynnego miodu
- 1 duże jajko
- 2 łyżki roztopionego masła lub oleju
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko do posmarowania
- siemię lniane i ziarna sezamu do posypania
Świeże drożdże rozcieramy z miodem i niewielką ilością lekko
ciepłego mleka. Odstawiamy na 15 minut do napęcznienia.
Do miski wsypujemy mąkę pszenną, razową, zmielone siemię
lniane i sól. Dodajemy rozczyn z drożdży (lub suche drożdże), roztrzepane jajko, masło lub olej,
resztę mleka oraz wodę. Wyrabiamy elastyczne, zwarte ciasto. Formujemy je w
kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość przekładamy je na
stolnice oprószoną mąką i dzielimy na 16 równych części. Każdą z nich formujemy
w kształtną bułeczkę i układamy w niewielkich odstępach na dużej blaszce wyłożonej
matą lub papierem do pieczenia. Całość przykrywamy ściereczką i odstawiamy na
kolejne 30 minut do wyrośnięcia.
Po tym czasie bułki smarujemy roztrzepanym jajkiem i
posypujemy ziarenkami siemienia lnianego i sezamu.
Pieczemy ok. 20 minut w piekarniku z termoobiegiem
rozgrzanym do 1700C (lub do 1900C bez termoobiegu), do
momentu aż bułki ładnie się przyrumienią.
W maszynie do
pieczenia chleba:
Składniki dodajemy zgodnie z instrukcją, czyli najpierw
płynne, potem sypkie i na koniec drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania
ciasta i pozostawiamy w maszynie aż do wyrośnięcia. Potem ciasto wykładamy na
stolnicę i postępujemy jak powyżej.
Rewelacyjne bułeczki
OdpowiedzUsuń