Pierniczki Pepparkakor piekę od kilku lat, ale w związku z tym, że najczęściej nie udawało mi się zdobyć na czas melasy, którą zawiera oryginalny przepis, na stałe zmieniłam ją sobie na miód i taką właśnie wersję polecam. Te szwedzkie pierniczki są niezwykle kruche i cieniutkie, a przy tym bardziej korzenne od tradycyjnych polskich. Świetnie trzymają kształt, w związku z czym idealnie nadają się do foremek-pieczątek lub wałków dekoracyjnych. Polubiłam też ich wycinanie bezpośrednio na papierze do pieczenia, co bardzo ułatwia pracę i eliminuje stres związany z przenoszeniem delikatnych ciasteczek. Upieczone pierniczki można przechowywać bardzo długo.
Składniki na ok. 100 małych pierniczków:- 150 g miodu
- 100 g cukru
- 110 g masła
- 375 g mąki
- 1 jajko
- 2 łyżeczki przyprawy do piernika
- 2 łyżeczki kakao
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- ½ łyżeczki cynamonu
- ¼ łyżeczki mielonych goździków
- ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
- ¼ łyżeczki soli
W rondelku podgrzewamy miód, cukier i masło, od czasu do czasu mieszając, do rozpuszczenia się wszystkich składników. Studzimy. Do przesianej mąki dodajemy zimną masę miodową oraz wszystkie pozostałe składniki. Miksujemy na najwolniejszych obrotach miksera do połączenia się składników. Ciasto jest bardzo gęste i klejące. Gotowe ciasto formujemy w kulę, wkładamy do foliowego woreczka i chłodzimy w lodówce co najmniej 2 godziny. Po tym czasie ciasto dzielimy na 4 porcje i każdą z nich rozwałkowujemy bardzo cienko na grubość ok. 1 – 2 mm bezpośrednio na papierze lub macie do pieczenia delikatnie podsypane mąką. Wycinamy pierniczki foremkami, usuwamy zbędne ciasto, a papier z pierniczkami przenosimy na blachę do pieczenia. Pieczemy ok. 8 minut w piekarniku rozgrzanym do 1750C. Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniczku.
Inspiracja: Pepparkakor
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz