Ten piękny, żółty kolor ciasto zawdzięcza nie jajkom, ale
dyni. Zachwyciło moją mamę do tego stopnia, że natychmiast poprosiła o
przepis;) Jest delikatne, puszyste i niezbyt słodkie, dlatego zdecydowanie
polecam polanie je słodkim lukrem. Użyłam mrożonego musu z dyni z moich
jesiennych zapasów. Może i dynia jest jesiennym warzywem, ale kolorystycznie
wspaniale wygląda na wiosennym stole. Jeśli więc również macie jej zapasy, nie wahajcie
się ani chwili!
- 500 g mąki pszennej
- 170-200 g musu z dyni (ok. ¾ szklanki )
- 50 g roztopionego masła
- 50 g oleju
- ¾ szklanki cukru
- ¾ szklanki mleka
- 35 g świeżych drożdży
- aromat migdałowy lub waniliowy
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżki cukru
- 2 łyżki masła
Mus z dyni: Aby przygotować mus z dyni, dynię pozbawioną nasion kroimy
na większe kawałki i układamy na blaszce skórką do dołu. Wstawiamy do
piekarnika rozgrzanego do 2000C na ok. 40-45 min, do momentu aż
będzie miękka. Po tym czasie cały miąższ zeskrobujemy ze skórki i miksujemy. Do
przygotowania ciasta potrzebujemy 170-200 g. Nadwyżki musu można przechowywać
do kilku dni w lodówce, zamrozić lub zapasteryzować w słoikach do późniejszego
wykorzystania.
Jeżeli chcemy przygotować tylko jedną porcję musu
bezpośrednio do ciasta możemy też odpowiednią jej porcję obrać ze skórki, pokroić
w drobną kostkę i rozgotować w ½ szklanki mleka z przepisu.
Ciasto: Drożdże rozcieramy z ¼ szklanki mleka i 1 łyżeczką cukru.
Odstawiamy do napęcznienia.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy rozczyn z drożdży,
cukier, aromat, masło, olej i dynię z mlekiem. Wyrabiamy gładkie i sprężyste
ciasto. Formujemy je w kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 1
godzinę w ciepłe miejsce. Kiedy ciasto podwoi swoją objętość ponownie lekko je
wyrabiamy i przekładamy do keksówki o wymiarach 10 x 32 cm lub podobnej
wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą.
Kruszonka: Mąkę, cukier i masło rozcieramy palcami do
momentu powstania sypkiej kruszonki.
Kruszonką posypujemy wierzch ciasta i odstawiamy je do
wyrośnięcia na kolejne 30 minut.
Piekarnik z termoobiegiem rozgrzewamy do 1700C i
pieczemy placek na najniższym poziomie piekarnika przez ok. 30 minut.
Studzimy i polewamy lukrem przygotowanym z ¾ szklanki cukru
pudru wymieszanym z kilkoma łyżkami gorącej wody.
W maszynie do
pieczenia chleba:
Dodajemy składniki zgodnie z instrukcją, czyli najpierw
płynne, potem sypkie i na koniec drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania i
pozostawiamy w nim ciasto do momentu wyrośnięcia. Następnie przekładamy je do
keksówki i dalej postępujemy tak jak opisano powyżej.
Inspiracja: Opierałam się na przepisie znalezionym w gazecie
„Przyślij przepis” z 2009 r.
Ale ma ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńwitam serdecznie,ponieważ nie mam wagi może mogłaby mi pani tak objętościowo podać ile tego musu mieści się np. w szklance
OdpowiedzUsuńDo tego przepisu potrzebujemy ok 3/4 szklanki musu z dyni. Pozdrawiam i życzę udanego wypieku!
UsuńDziękuję ciasto fantastyczne,szkoda że na dziś został tylko kawałeczek,bo dzisiaj jeszcze lepsze niż wczoraj.może ma pani jakiś sprawdzony przepis na zupę z dyni,ale taką delikatną dla dziecka?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ciasto smakowało. Z zupą niestety nie pomogę, bo nie gotuję dyniowej, z racji tego, że nikt jej u nas nie lubi. Może kiedyś zacznę eksperymentować z tym tematem i wtedy przepis opublikuję, ale póki co, dynia jakoś najbardziej pasuje nam w wersji słodkiej. Polecam np. placki z dyni na słodko - dzieci je uwielbiają. Miłego dnia!
UsuńA bez termoobiegu ile trzeba piec?
OdpowiedzUsuńBez termoobiegu pieczemy tyle samo, czyli ok. 30 minut, jednak w nieco wyższej temperaturze. Piekarnik z tradycyjnym grzaniem góra-dół należy ustawić na 180 st.C
Usuń