Rewelacyjna przekąska na większe i mniejsze spotkania
imprezowe, ale także jako świetny dodatek do zup. Zawsze znikają w mgnieniu
oka! Najlepsze są tuż po przestudzeniu – chrupiące i apetycznie pachnące, ale moja
córka potrafi je jeść od rana do wieczora;) Gorąco polecam!
Składniki na 3
blachy paluchów:
- 1 szkl. mleka
- 30 ml oleju
- 2 jajka
- 3 ½ szkl. mąki pszennej chlebowej
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka cukru
- 25 g świeżych drożdży
- 4 duże ząbki czosnku
- 1 żółtko
- 2 łyżki oliwy
- 10 dag żółtego sera
- zioła prowansalskie
Drożdże rozcieramy z cukrem i odrobiną ciepłego mleka.
Odstawiamy do napęcznienia i wlewamy do przesianej maki. Dodajemy jajka,
pozostałe letnie mleko i sól. Wyrabiamy gładkie, sprężyste ciasto. Formujemy w
kulę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.
W tym czasie czosnek przeciskamy przez praskę, łączymy z
żółtkiem i oliwą, mieszamy. Ser ścieramy na dużych oczkach tarki.
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat oprószony mąką i dość
cienko rozwałkowujemy na owal lub prostokąt. Wykrawamy paski o szerokości ok. 2
– 3 cm a długości ok. 20 cm (ale nie trzeba się trzymać sztywno wymiarów,
zwykle kroję takie paski jak mi wychodzą z rozwałkowanego ciasta, co widać na
załączonym zdjęciu). Paski smarujemy masą czosnkową (najlepiej przy pomocy
pędzelka), a następnie oprószamy ziołami prowansalskimi i serem. Ser dociskamy
palcami aby dobrze przykleił się do ciasta. Każdy pasek chwytamy palcami z obu
końców i spiralnie skręcamy. Odkładamy na blaszkę wyłożoną matą lub papierem do
pieczenia. Odstawiamy na 15 min do lekkiego wyrośnięcia i wkładamy do
piekarnika z termoobiegiem rozgrzanego do 1800C na ok. 15 min.
Paluchy powinny się ładnie zarumienić.
Idealne do maczania w ciepłej zupie :)
OdpowiedzUsuńO tak! :)
Usuń