Pomysł na te urocze różyczki znalazłam w gazecie „Ciasta
czytelników” i od razu wiedziałam, że prędzej czy później je zrobię. Nie
wymagają zbyt wiele pracy, ani wielkich umiejętności, a wyglądają niezwykle
efektownie. Myślę, że mogłyby też być oryginalnym, słodkim prezentem
imieninowym, zamiast tradycyjnego bukietu;)
- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 2 – 3 jabłka z czerwoną skórką
- sok z ½ cytryny
- 1 szkl. wody
- 3 łyżki cukru
- 1 żółtko
- cukier i cynamon do posypania
Jabłka przekrawamy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne i
kroimy w cienkie plasterki.
Sok z cytryny łączymy z wodą i cukrem, zagotowujemy. Jabłka
wkładamy do syropu i podgrzewamy przez ok. 2 min., aby zmiękły (trzeba jednak
uważać aby się nie rozgotowały). Wyjmujemy je z syropu i studzimy.
Ciasto rozwijamy i kroimy na 2-cm pasy. Posypujemy cukrem i
cynamonem. Na przygotowanych paskach układamy plasterki jabłek, w ten sposób
aby lekko na siebie zachodziły, a część z czerwoną skórką wystawała ok. 1 cm
nad brzeg ciasta. Zwijamy luźne ruloniki przypominające róże. Układamy je na
blasze w papilotkach do muffinek lub bez, jeśli dobrze je skleimy. Smarujemy
roztrzepanym jajkiem i pieczemy ok. 20 min w piekarniku rozgrzanym do 1800C.
Zachwycające!
OdpowiedzUsuńPiękne,efektowne i z pewnością cudowne w smaku,na pewno zrobię i podam linka,że przepis,patent pochodzi z tego bloga,pozdrawiam ciepło.(nogawkuchni.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńPatent wprawdzie nie mój, tylko podpatrzony w gazecie, mimo to naprawdę polecam bo są śliczne i smaczne. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet!
OdpowiedzUsuńTo jest art :) i do tego smaczny:)
OdpowiedzUsuńnie szkoda to zjeść...takie to śliczne!
OdpowiedzUsuńKiedyś podjęłam próbę do takich różyczek - wtedy nie wyszły ale może się jeszcze raz pokuszę o ich wykonanie. Wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuń