piątek, 5 kwietnia 2013

KASZKA Z JAGODAMI




Taką kaszkę przyrządzała moja mama i babcia. Jej smak nieodłącznie kojarzy mi się z miłymi chwilami dzieciństwa. I choć  moja córka z dań mlecznych toleruje jedynie kakao, to od czasu do czasu próbuję ją przekonać do tego smakołyku. Jagody zbierałyśmy w pięknym, starym lesie, do którego zawieźli nas moi rodzice. Mam nadzieję, że w tym roku to powtórzymy…


  • 1 l mleka
  • ½ szkl. kaszy mannej
  • 2 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • 1 jajko
  • mały słoik jagód

Mleko zagotowujemy z cukrem i szczyptą soli. Kiedy zacznie wrzeć wolno wsypujemy kaszkę nie przerywając mieszania. Gotujemy 5-7 min na małym ogniu.
W tym czasie oddzielamy białko od żółtka. Białko ubijamy na sztywną pianę a żółtko roztrzepujemy z łyżką wody.
Kiedy kaszka odpowiednio zgęstnieje zestawiamy ją z ognia i mieszamy najpierw z żółtkiem a potem delikatnie z białkiem.
Wylewamy do miseczek uprzednio opłukanych zimną wodą.
Podajemy z jagodami ze słoika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz