Już wiele razy przekonałam się, że chałwa bardzo dobrze
radzi sobie w wypiekach. Tym razem jej subtelny aromat podkreśla smak prostej,
ucieranej babki. Całość polałam gęstą polewą chałwowo-czekoladową, obok której
nie można przejść obojętnie. Polecam!
- 100 g masła
- ½ szklanki cukru trzcinowego
- 100 g chałwy waniliowej
- 2 duże jajka
- 1 szklanka mąki tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g chałwy waniliowej
- 50 g gorzkiej czekolady
- 50 g śmietany kremówki 30%
Miękkie masło ucieramy z cukrem trzcinowym. Cały czas
ucierając stopniowo dodajemy pokruszoną chałwę, a następnie po 1 jajku i porcji
mąki przesianej razem z proszkiem do pieczenia. Masę przelewamy do niewielkiej formy
na babkę uprzednio wysmarowanej masłem i oprószonej mąka lub bułką tartą. Pieczemy
40 minut w piekarniku z termoobiegiem rozgrzanym do 1600C (lub do
1800C bez termoobiegu). Studzimy.
Polewa: Do metalowej lub szklanej miseczki wsypujemy
pokruszona chałwę i posiekaną czekoladę. Zalewamy śmietanką i stawiamy nad
garnkiem z gotującą się wodą. Podgrzewamy na parze, aż wszystkie składniki się rozpuszczą
i połączą. Ciepłą polewą polewamy wierzch babki. Dekorujemy wg uznania, np. kolorową
posypką lub wiórkami białej czekolady.
Ooo podeślę mamie. Sama za chałwą nie przepadam, ale ona kocha wszystko co ją zawiera :)
OdpowiedzUsuńKolejna rzecz do zapisania <3
OdpowiedzUsuń