Tarte buraczki na zimę przez wiele lat robiłam metodą „na
oko” i całkiem dobrze mi to wychodziło, mimo że co roku smakowały trochę
inaczej. Ale kiedy wypróbowałam ten przepis i okazało się, że buraczki mają
idealny smak, inaczej już nie robię. Słodko-kwaśne, aromatyczne i niezwykle
smaczne – dokładnie takie jak lubimy. Prace najlepiej rozłożyć sobie na dwa
dni. Pierwszego dnia wieczorem gotujemy buraki i zalewę, a następnego je
łączymy i pasteryzujemy. Z tej porcji wychodzi ok. 12 słoików o pojemności 500
ml.
- 6 kg buraków
- 3 szkl. cukru
- 2 szkl. octu
- 6 średnich cebul
- 6 ząbków czosnku
- 15 ziaren ziela angielskiego
- 15 ziaren pieprzu
- 15 listów laurowych
- 6 goździków
- 2 łyżki soli
Buraki myjemy i gotujemy do miękkości (buraki średniej
wielkości gotowałam ok. 45 min). Studzimy, obieramy i ścieramy na dużych
oczkach tarki.
Cebule i czosnek obieramy i drobno kroimy. Łączymy z
pozostałymi składnikami zalewy i zagotowujemy. Odstawiamy na ok. 12 godz.
Odcedzamy i wlewamy do buraków. Dobrze mieszamy i przekładamy do słoików.
Pasteryzujemy 20 min.
Przepis znalazłam w gazecie „Domowe przetwory” z 2010 r.
Dziękuję za wspaniały przepis :-) Troszkę zmodyfikowałam ilość octu w zalewie i zastąpiłam go w połowie wodą (ze względu na dzieci) Efekt był taki, że zamiast kanapki z wędliną, to jadły kanapki z burakami :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super! Bardzo się cieszę;)
Usuńpo jakim czasie buraczki sa dobre do jedzenia?
OdpowiedzUsuńNigdy nie otwierałam ich tuż po zrobieniu, więc dokładnie nie wiem. Najlepiej dać im kilka dni... Myślę że po 4-5 dniach powinny być już odpowiednio zamarynowane i pełne smaku.
UsuńZimowa delicja.......
OdpowiedzUsuńdobre już są po 24 godz.
Dziękuję! To super wiadomość dla niecierpliwych;)
UsuńTe buraczki też dzisiaj będę robić. Mój synek i mąż bardzo lubią buraczki do obiadu.
OdpowiedzUsuńburaki scieramy na tarce 2 dnia, czy pierwszego? przepraszam, ze takie pytania ale to beda moje pierwsze przetwory z buraczkow :)
OdpowiedzUsuńCałe buraki gotuję wieczorem pierwszego dnia. Odstawiam je w garnku na całą noc do przestudzenia. Następnego dnia obieram je i ścieram na tarce. Potem łączę z zalewą, która również nabierała mocy przez całą noc i do słoików. Powodzenia, trzymam kciuki żeby wszystko się udało!
Usuńburaczki gotuje sie pod przykryciem czy bez? czy nie ma roznicy?
OdpowiedzUsuńZwykle przykrywam pokrywką do momentu aż się zagotują (bo dzięki temu nastąpi to szybciej), a potem lekko uchylam, aby nie wykipiały.
UsuńIle wody do zalewy dodać?
OdpowiedzUsuńwody sie nie dodaje, nie ma jej w przepisie..wczoraj ugotowalam buraki i dzis robie reszte, zobaczymy jak wyjdzie :)
UsuńDzięki
OdpowiedzUsuńJa robie z papryka... Zrobilam juz z 18 kilogramow :) przez zime znikna ze spizarki ...
OdpowiedzUsuńRobiłam już z kapustą i z chrzanem, ale z papryką jeszcze nie... Wyobrażam sobie, że muszą być pyszne. I gratuluję pracowitości - 18 kg to naprawdę spora ilość.
UsuńWitam, chciałabym zapytać czy cebule i czosnek dodaje się razem z zalewą do buraczków czy zalewę odcedza się
OdpowiedzUsuńZalewę odcedzamy i do buraczków wlewamy sam płyn bez cebuli, czosnku i przypraw.
Usuńczy mozna dostac przepis na buraczki z papryka lub czosnkiem?
OdpowiedzUsuńPodaje przepis.
OdpowiedzUsuńBuraczki z papryką
Składniki:
3 kg buraków
10 strąków czerwonej papryki
5 średnich cebul
szklanka octu
szklanka cukru
sól
Przygotowanie:
Buraki ugotować, wystudzić, obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Oczyszczoną paprykę i cebulę . Ocet, cukier i sól zagotować ze szklanką wody, dodać cebulę i paprykę. Gotować ok. 15 min. Dodać buraki i gotować jeszcze 10 min. Wypełnione słoiki pasteryzować minimum 15 min.
Dziękuję, sama chętnie skorzystam najbliższej jesieni!
UsuńTroszkę uciekło z przepisu Buraczki z papryką, naprawiam błąd. Cebulę pokroić w piórka, a paprykę w cienkie słupki. To brakująca część przepisu.
UsuńNo i zrobiłam w tym roku buraczki z papryką. Wyszły pyszne. Przepis już na blogu: http://smakiogrodu.blogspot.com/2015/09/buraczki-z-papryka-do-soikow-na-zime.html
UsuńUwielbiam dania z buraczków , w/w przepis jest rewelacyjny !! domownikom tak zasmakowały , że to co zobiłam na zimę 12kg ( początki zapraw ) zostały skonsumowane , pozdrawiam i wielkie dzięki za super przepis :)
OdpowiedzUsuńJa też wciąż jeszcze jestem w trakcie uzupełniania tegorocznych zapasów na zimę. Cieszę się, że mogłam się podzielić przepisem. Pozdrawiam i życzę pełnych półek pysznych przetworów!
Usuńdo przepisu można użyć octu jabłkowego?
UsuńZ pewnością można, ale w związku z tym, że tego nie próbowałam nie podam dokładnych proporcji. Ocet jabłkowy jest delikatniejszy od zwykłego wiec pewnie trzeba go dodać więcej niż w przepisie. Z drugiej strony jest bardzo zdrowy wiec jeśli buraczki wyjdą równie smaczne to będzie to zmiana na plus.
Usuńczy buraczki mozna zrobic bez octu
UsuńW tym konkretnym przepisie ocet jest niezbędny. Z pewnością istnieją przepisy bez użycia octu, jednak buraczki wychodzą wtedy zupełnie inne, raczej na słodko. Radzę poszperać w internecie i znaleźć coś dokładnie dla siebie.
UsuńOcet jabłkowy przeważnie ma moc 5%, dlatego trzeba go dodać podwójną ilość.
Usuńsprawdzę i podzielę się wrażeniami:-)
OdpowiedzUsuńpo starciu buraczków wycisnęło się z nich dużo soku, czy go odlać przed dodaniem zalewy? (ścierałam w tzw " Kasi")
OdpowiedzUsuńSok z buraczków zdecydowanie zostawiamy. To samo zdrowie.
UsuńChodziło mi o to czy należy go oddzielić czy zalewę dodać do niego. Dziękuję z góry za odpowiedź
OdpowiedzUsuńSok zostawiamy razem z buraczkami (też ścieram na "Kasi", więc rozumiem, że ten sok zebrał się w tym samym naczyniu co starte buraczki)i do tych buraczków z sokiem wlewamy gotową zalewę. Po wymieszaniu przekładamy do słoików, nabierając masę tak, aby cały płyn zbierający się na dnie również rozdzielić po równo do każdego słoika.
UsuńWłaśnie o to mi chodziło:) dziękuję ślicznie za przepis i podzielę się wrażeniami po odstaniu słoików :)
UsuńCieszę się, że mogłam pomóc;) Pozdrawiam!
UsuńSuper przepis,dziękuję buraki są przepyszne.
OdpowiedzUsuńBuraczki uwielbiam jeść jesienią i zimą :D
OdpowiedzUsuńCzy po pasteryzacji słoiki odwracamy do góry dnem i na jak długo czy nie potrzeba odwracać ?
OdpowiedzUsuńSą różne szkoły - jedni odwracają, inni nie. Ja po pasteryzacji nigdy nie odwracam słoików. Kiedy przestygną sprawdzam tylko, czy wszystkie wieczka się zassały (są lekko wklęsłe po środku i nie odskakują po naciśnięciu palcem. Jeżeli któryś budzi moją wątpliwość odstawiam go do lodówki do bieżącego spożycia, a resztę wynoszę do piwnicy.
UsuńBuraczki są pyszne. Robię je kolejny raz :)
OdpowiedzUsuńbardzo,bardzo smaczne,jak dobrze ze trafiłam na ten przepis dziekuje za całego bloga,jest super
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis. Właśnie takiego szukałam. To smak buraczków Mojej Mamy ❤️ Dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńWitamy czego ta Zalewa z cukru i octu?jest jej bardzo mało.🤔
OdpowiedzUsuńZalewa jest tylko do smaku. Taka ilość w zupełności wystarczy.
Usuń